Dziewięć spotkań w dwóch różnych ligach rozegrano dzisiaj w sali sportowej ZSP nr 1 w Pleszewie. Choć do zakończenia pierwszej rundy Pleszewskiej Ligi Piłki Halowej pozostała jeszcze jedna seria gier, to nikt nie odbierze już Rolbudowi pierwszej pozycji na półmetku rozgrywek. Gracze z Lubomierza szybko ułożyli sobie mecz ze Spomaszem, a na sześć minut przed jego końcem prowadzili nawet 9:1, by ostatecznie zwyciężyć 9:5. Tilgner przegrał ponadto 5:9 z Edbetem, a Ekomix rozgromił 22:2 Old Boys Chocz.
W Halowej Lidze Piłkarskiej Stowarzyszenia LZS MiG Pleszew rozegrano dopiero drugą kolejkę spotkań. Nowym liderem został Bronów, który pokonał 13:1 Lenartowice. Dotychczasowy przodownik, zespół z Korzkiew, przegrał z Suchorzewem 5:6, ale odwołał się i już wiadomo, że trzy punkty trafią na jego konto, bo w zespole rywali zagrał przynajmniej jeden nieuprawniony zawodnik (Wojciech Kuznowicz występował wiosną minionego roku w Czarnych Dobrzyca). Pozostałe mecze: Kowalew - Marszew 4:7, Kuczków - Grodzisko 7:4, Taczanów - Brzezie 4:6, Janków - Bógwidze 4:14. Szczegóły we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa". (ph)
