Pasjonujący finisz miały rozgrywki IV ligi. Zespoły Korony Piaski i Białego Orła Koźmin ograły naszych reprezentantów i "rzutem na taśmę" uniknęły degradacji. "Suchy" wynik z Koźmińca jest bardzo mylący. Wydawać by się mogło, że Płomyk zabawił się w Janosika i pomógł biednej Koronie Piaski w uchronieniu się przed degradacją. Tak jednak nie było. Zespół z Koźmińca wypracował sobie sytuacji podbramkowych bez liku, ale piłka do bramki wpaść nie chciała. Korona przeprowadziła jedną akcję i..wygrała. Uratował się też Biały Orzeł, który po pierwszej połowie był w "okręgówce". Stal Pleszew po golu Krystiana Benuszaka prowadziła w Dobrzycy z ekipą Macieja Dolaty 1:0. Po przerwie nonszalancja w defensywie kosztowała utratę jednej bramki, nie mający nie do stracenia koźminianie poszli za ciosem i w przeciągu kwadransa wbili jeszcze trzy bramki. Pikinikowo było w Ostrowie Wlkp. Ostrovia, która już miała pewny awans do III ligi, zmierzyła się ze spadkowiczem, LKS-em Gołuchów. Obie defensywy popełniły sporo błędów, ale skończyło się tylko...na 10 bramkach. Ostrowianie zwyciężyli LKS 6:4. Szczegóły we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa". (ph)
IV liga na mecie
Opublikowano:
Autor: Piotr Hain
Przeczytaj również:
Sport
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE