Miejscowi objęli prowadzenie po rzucie rożnym. Daniel Tomaszewski dośrodkował piłkę na krótki słupek, a głową do bramki skierował ją Hubert Szymczak.
- Straciliśmy w głupi sposób bramkę, po naszym niechlujstwie. Uczulałem zawodników, na te stałe fragmenty gry, wiedzieliśmy, jak Korona je wykonuje. Zaspał Dawid Krzyżaniak i straciliśmy bramkę. Ta pierwsza połowa mogła dać dużo więcej, tym bardziej, że graliśmy z wiatrem. Piękny strzał Benuszaka, gdyby piłka wpadła, to mógł być ten gol ozdobą kolejki – ocenił tę część gry Maciej Dolata, trener LKS-u. Gołuchowianie mogli doprowadzić do remisu, ale mogli też stracić drugiego gola, bo piłka po uderzeniu Szymona Słomy odbiła się od słupka.
Pomyślny dla LKS-u był początek drugiej połowy. Patryk Jankowiak sfaulował w polu karnym Konrada Chojnackiego, a „jedenastkę” zamienił na gola Krystian Benuszak. „Benny” zdobył dla gołuchowskich barw już 104. czwarto ligową bramkę, zrównując się w klasyfikacji wszech czasów z Romanem Latańskim.
W 62. minucie Jakub Rerak „zarobił” drugi żółty kartonik. Gołuchowianie osiągnęli zdecydowaną przewagę, ale ich akcjom brakowało „konkretów”. Najlepszą okazję do zdobycia gola przyjezdni mieli w 86. minucie. Marcin Szymkowiak nie skorzystał z dośrodkowania Marcina Wandzla i praktycznie z dwóch metrów wycelował w bramkarza, Arkadiusza Michałowicza. Grając w osłabieniu beniaminek ograniczał się do kontr. „Wypady” miejscowych nie były częste, ale groźne. Zwycięską bramkę mógł zdobyć Jakub Nowak. Piłka po uderzeniu tego zawodnika odbiła się od słupka.
- Mecz nie ułożył się w drugiej połowie pod nas. W pierwszej części pojedynku zrobiliśmy, co mogliśmy. Graliśmy pod wiatr i słońce. Zdobyliśmy gola. Na drugie czterdzieści pięć minut mieliśmy wyjść skoncentrowani. Popełniliśmy błąd. Karny, bramka. Za chwilę straciliśmy zawodnika. Na koniec trzeba być zadowolonym z remisu, bo przeciwnik robił duże zamieszanie pod naszą bramką. Dużo było tych wrzutek, ale byliśmy dobrze ustawieni - powiedział po meczu trener Michał Roszak, trener Korony Piaski.
- Z remisu absolutnie nie jesteśmy zadowoleni, bo z przebiegu całego meczu mieliśmy jakieś 75 procent posiadania piłki. Rywale w drugiej połowie „ustawili autobus”, przez który trudno nam się było przedrzeć. Szanujemy punkt, bo tutaj w Piaskach na małym boisku niejedna drużyna zgubi punkty – podsumował Grzegorz Kuś, kapitan LKS-u Gołuchów.
KORONA PIASKI – LKS GOŁUCHÓW 1:1 (1:0)
LKS Gołuchów: Tomasz Szymkowiak, Paweł Stempień Ż, Grzegorz Kuś, Marcin Wandzel. Michał Grzesiek, Dawid Guźniczak Ż, Dawid Krzyżaniak (65’ Jakub Skowroński), Konrad Chojnacki (80’ Maciej Marcinkowski), Adrian Hajdasz Ż (65’ Patryk Kieliba Ż), Marcin Szymkowiak, Krystian Benuszak
BRAMKI
1:0 – Hubert Szymczak (24’ głową)
1:1 – Krystian Benuszak (47’ z karnego
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.