Gdański Korsarz nie sprawił niespodzianki i nie ograbił z punktów lidera II ligi. Wygrana pleszewskiego zespołu ani przez moment nie była zagrożona. Po trzech minutach było już 12:0 i emocje opadły. Co prawda goście z Pomorza potrafili zbliżyć się na chwilę na dystans sześciu punktów (18:12 w 6’ po rzucie z dystansu Kamila Sadowskiego), ale bardziej wynikało to z lekkiego rozluźnienia w szeregach gospodarzy niż rewelacyjnej gry tych pierwszych. Mecz bez większej historii. Po raz trzeci w tym sezonie „pękła setka”, a trzycyfrowy dorobek napoczął w 36’ Sławomir Buczyniak. Pierwszy z rozgrywających, Marcin Stokłosa, uzyskał w sobotę „double-double”, zdobywając 17 punktów i notując aż 12 asyst. Najlepszym koszykarzem pojedynku okazał się natomiast Jakub Czech, którego ranking evaluation (suma punktów, zbiórek, asyst, bloków i przechwytów minus straty i niecelne rzuty) wyniósł aż 31. (ph)
OPEN FLORENTYNA PLESZEW – KORSARZ GDAŃSK 116:85 (26:16, 23:12, 38:28, 29:29)
Punkty: Jakub Czech – 18, Marcin Stokłosa – 17 (1), Wojciech Żurawski – 15, Tomasz Madziar – 14 (1), Karol Dębski – 13, Rafał Niesobski – 13 (1), Sławomir Buczyniak – 13 (1), Adam Kaczmarzyk – 8, Piotr Gacek – 2. Marcin Szczęsny – 2, Tomasz Zyber – 1, Jakub Szymczak – 0; najwięcej dla Korsarza: Bartosz Sarzało – 21 (2), Jakub Załucki – 17 (3)