Kibice LKS-u Gołuchów trzy miesiące czekali na zwycięstwo swojej drużyny. Victoria Września rozbita została 5:0. – Lepiej późno, niż wcale. Zrobiliśmy wszystko, by nawiązać kontakt z tą grupą spadkową. Nie wszystko stracone, różnice punktowe są małe, czeka nas trudna wiosna, ale zrobimy wszystko, by się utrzymać. Uważam, że zasługujemy na to, by grać w IV lidze – mówił tuż po spotkaniu z wrześnianami trener Krzysztof Wewiór. Jego zespół nareszcie zagrał skutecznie. Już po czterech minutach było 2:0, a ostatecznie Tobiasz Nowicki pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki. Dwa gole zdobył Dawid Pera, a trzy - Michał Giecz. Szerzej o meczu we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa". (ph)
Lepiej późno, niż wcale
Opublikowano:
Autor: Piotr Hain
Przeczytaj również:
Sport
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE