Mecz mógł zakończyć się wygraną gołuchowian w dwucyfrowych rozmiarach, ale ostatecznie bramkarz zespołu z powiatu jarocińskiego sześciokrotnie wyciągał piłkę z siatki. Łupem bramkowym podzielili się Krystian Benuszak (2), Maciej Marcinkowski (2), Dominik Domagalski i Paweł Majusiak.
– To była dopiero druga jednostka treningowa i po chłopakach było widać ten miesięczny rozbrat z piłką. Jednak na tle przeciwnika, który w klasie okręgowej bije się o czołowe lokaty, wyglądało to nie najgorzej. Było wiele błędów, zwłaszcza przy wyprowadzaniu piłki, wiele niecelnych podań, ale jeżeli popatrzylibyśmy na naszą skuteczność, to strzeliliśmy sześć bramek, ale trzy razy tyle nie strzeliliśmy– ocenił pierwszy sparing trener Maciej Dolata.
W następnym tygodniu LKS zmierzy się z GKS-em Jaraczewo (3 lutego) i z Czarnymi Ostrowite (6 lutego).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.