LKS Gołuchów nie zdobył w czterech derbowych pojedynkach IV ligi ani jednego punktu. Mecze z lokalnymi rywalami mogą zaważyć o spadku do "okręgówki". O ile gołuchowianie zasłużenie przegrywali w tym sezonie ze Stalą Pleszew (0:1 i 2:5) oraz w pierwszym meczu z Płomykiem (1:3), to drugi pojedynek z wiceliderem IV ligi powinien zakończyć się ich wygraną. Na przeszkodzie stanęły słaba skuteczność oraz dobrze usposobiony bramkarz Płomyka, Tomasz Szymkowiak. LKS uległ drużynie z Koźmińca 0:1 po golu w doliczonym czasie gry, zdobytym przez Pawła Krysia. LKS zajmuje w tabeli przedostatnie miejsce z dorobkiem 20 punktów i od teoretycznie bezpiecznej lokaty dzielą go 4 oczka, a praktycznie 6, bo z IV ligi mogą "polecieć" nawet cztery drużyny (zagrożona degradacją z III ligi jest Polonia Leszno). Kluczową może się okazać konfrontacja z Białym Orłerm Koźmin, zaplanowana na wtorek, 1 maja, w Dobrzycy (15:00). Jeszcze gorzej wiedzie się pleszewianom. Stal przegrała 0:4 z Victorią Ostrzeszów, kończąc mecz w podwójnym osłabieniu (czerwone kartki po dwóch żółtych dla Dawida Piestrzyńskiego w 42' i Marcina Chwiłkowskiego w 60'). Meczem ostatniej szansy będzie pojedynek z Dąbroczanką Pępowo (wtorek, godz. 16:00). (ph)
LKS znów przegrał w derbach
Opublikowano:
Autor: Piotr Hain
Przeczytaj również:
Sport
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE