reklama

Młodzieżowy Kosz stoczył kolejny mecz w III lidze [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Piotr Hain

Młodzieżowy Kosz stoczył kolejny mecz w III lidze [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
24
zdjęć

foto Piotr Hain

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportMłodzieżowy zespół Kosza Ciepłomax Kompaktowy Pleszew rozegrał swój szósty mecz w III lidze mężczyzn. Wygrać znów się nie udało, ale trener dostrzega progres w grze poszczególnych zawodników.
reklama

Pleszewska drużyna od trzech miesięcy trenuje pod czujnym okiem Sławomira Nowaka. Zdecydowana większość koszykarzy to pleszewianie i uczniowie pleszewskich szkół. Do tej pory występowali oni jedynie w rozgrywkach młodzieżowych, po raz pierwszy przyszło im rywalizować z III-ligowymi zespołami seniorów.

- Jest to młody zespół, który jest na etapie wchodzenia w dorosłą koszykówkę. Większość to osiemnastolatkowie. To taki najtrudniejszy etap, w którym muszą zdecydować, czy chcą postawić na koszykówkę, czy to ma być tylko dodatek. Ja nikogo tu nie skreślam, ale każdemu to mówię, że jeżeli przychodzi tutaj grać, to musi do tego poważnie podchodzić od organizacji do drobnych rzeczy, które robimy na treningu,. Od początku naszej wspólnej pracy sporo rzeczy chłopcy robili pierwszy raz w życiu. Ja nie mogę oczekiwać, żeby to już działało. Myślę, że oni potrzebują czasu, ale na dzień dzisiejszy jestem z pewnych elementów zadowolony. Zupełnie nie patrzę na wynik, jest to dla mnie sprawa drugorzędna. Oczywiście każdy chce wygrywać, ja też chciałbym, żebyśmy wygrywali, ale jesteśmy na takim etapie, że z tymi przeciwnikami nie jesteśmy jeszcze w stanie tego zrobić. Chcę, żebyśmy poprawiali się z meczu na mecz, realizowali drobne rzeczy, które sobie zakładamy i żeby każdy z chłopaków podnosił swoje umiejętności nie tylko fizyczne, ale i jakościowe. Żeby potrafił sobie ułożyć w głowie to, nad czym pracujemy, żeby znał swoją rolę, jakie ma możliwości, zadania, które jest w stanie zrealizować – powiedział trener Sławomir Nowak.

reklama

W sobotę, 22 listopada, do Pleszewa zawitał faworyzowany Basket Team Suchy Las, który do tej pory poniósł tylko jedną porażkę. Początek meczu był wyrównany, a jeszcze w szóstej minucie na świetlnej tablicy widniał remis po 13. Po pierwszej połowie bardziej doświadczeni rywale zwyciężali różnicą 15 punktów. Problemy zaczęły się w drugiej połowie, kiedy to zespół z Suchego Lasu przeszedł na obronę strefową, a sporo punktów zaczął zdobywać z szybkiego ataku, wykorzystując błędy pleszewian. Skończyło się wysoką porażką. Trener Sławomir Nowak nie załamuje jednak rąk.

- Podobnie było choćby w Gnieźnie, toczymy do przerwy wyrównany mecz, później dostajemy trzy trójki i mecz staje się zupełnie inny. To z pewnością kwestia naszej wytrzymałości, nad którą musimy pracować, żeby cały mecz grać na tej samej intensywności. Miejmy nadzieję, że będzie to coraz dalej szło, że na razie sił starcza nam na połowę meczu, za chwilę będzie trzy czwarte, a później będziemy bić się o zwycięstwo. Ja widzę rzeczy, które wykonaliśmy i mimo takiego wyniku, jaki jest na tablicy, chłopcy pewne rzeczy zaczęli realizować. Ja nie jestem zwolennikiem strefy w młodzieżowej koszykówce, to nie rozwija tak, jak powinno rozwijać młodego zawodnika. Ja chcę swoich koszykarzy traktować tak, jak by musieli się wszystkiego uczyć od nowa, później będziemy dokładać taktykę, będziemy zmieniać obronę i grać obroną jako zespół. Na razie chcę, aby każdy indywidualnie podnosił swoje umiejętności, drobnymi kroczkami, step by step. A to, że przeciwnik po przerwie stawia nam strefę, wygrywając dwudziestoma punktami, to nie wiem, jaki jest cel tego, może chciał okazały wynik zdobyć – ocenił trener Nowak.

reklama

Budujące jest to, że każdy z dziesięciu koszykarzy dostał swoje minuty i nie przesiedział niemal całego meczu na ławce rezerwowych.

KOSZ II CIEPŁOMAX KOMPAKTOWY PLESZEW – BASKET TEAM SUCHY LAS 55:96

KWARTY

18:26, 18:25, 6:25, 13:20

PUNKTY

Kosz II Ciepłomax Kompaktowy Pleszew: Maksymilian Adamski – 20 (1), Jan Szczęsny – 18, Bartłomiej Paterczyk – 4, Patryk Kaczmarek – 4, Mateusz Poszywała – 3, Dawid Semczyszyn – 3, Patryk Hassek – 2, Adam Koza – 1, Filip Solarczyk – 0, Maksymilian Gawroński – 0; najwięcej dla rywali: Marcel Grudziński – 31 (1), Grzegorz Krajewski – 17 (3), Igor Karolak – 15 (2)

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo