Kręglarzom pleszewskiej Stali nie wiodło się dotąd w rozgrywkach II ligi. Z Dziewiątką - Amica przegrali we Wronkach 2:4 i nie byli też faworytami rewanżowego starcia. Tym razem jednak mecz potoczył się po ich myśli.
Pierwszy punkt wywalczył Przemysław Hajdasz, który pokonał Krzysztofa Sawalę. Po trzech blokach nasz zawodnik zwyciężał 2,5:0,5 i sprawa zwycięstwa była już przesądzona.
Trudniejszą przeprawę miał Marcin Walczak. Zawodnik Stali po trzech blokach zwyciężał 2:1 i wszystko mogło się jeszcze wydarzyć. Rywal bardzo się starał, przewrócił na koniec 144 kręgle, ale nasz zawodnik był o punkt lepszy. Wygrał 3:1, zdobywając ogółem aż 570 punktów.
Kropkę nad „i” postawił Szymon Wasilewski, który Roberta Szczerskiego zwyciężył 3:1. W tym momencie losy meczu były praktycznie przesądzone. Nasz zespół wygrywał 3:0 i był niemal pewny zdobycia kolejnych dwóch punktów za łączny bilans kręgli. Przewaga 1584:1492 była praktycznie nie do zepsucia. I tak się faktycznie stało. Sebastian Łapacz i Przemysław Spychaj (zmienił kolegę po 60 rzutach) przegrali - co prawda - 1:3 z Anną Piotrowską, jednak to pleszewianie cieszyli się z końcowego triumfu. Stal Pleszew - Dziewiątka - Amica Wronki 5:1.
Stalowcy zakończą sezon za tydzień wyjazdowym meczem ze Startem Gostyń.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Karabin sportowy poprzestawiał klasyfikację
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.