Piłkarze LKS-u Gołuchów rozegrali pod wodzą Grzegorza Żyto pierwszy mecz sparingowy.
W pojedynku rozegranym dzisiaj w Tursku gołuchowianie przegrali z Ostrovią 1:2. Prowadzenie dla trzecioligowca uzyskał Daniel Kaczmarek. Szczęśliwie, bo piłka odbiła się po drodze od Grzegorza Kusia, myląc stojącego między słupkami Dawida Płaczka. – Może pan napisać, że Grzegorz Kuś powrócił do LKS-u i już strzela – żartowali później koledzy. Wyrównał Damian Baziuk, testowany napastnik Piasta Kobylin, który udanie przelobował Jarosława Reyera. Wynik pojedynku ustalił w samej końcówce głową Tomasz Kempiński. Szerzej we wtorkowym "Życiu Pleszewa". (ph)