Zawody gonią zawody. Jeszcze w sobotę, 16 listopada, Piotr Kuczyński z powodzeniem uczestniczył w Złotowie w II Grand Prix Wielkopolski Kadetów. Choć jest młodzikiem, to świetnie radził sobie przy tenisowych stołach ze starszymi wiekowo kadetami i zajął w stawce 56 zawodników drugie miejsce. W drodze do podium pokonał czterech rywali i dopiero w finale znalazł pogromcę. Przegrał wówczas ze swoim kolegą z Tajfuna Ostrów Wlkp., Tymonem Kokotem.
W ten weekend zawodnik Żaków Taczanów walczył w Krakowie w II Grand Prix Polski Młodzików. Etap grupowy podopieczny trenera Marka Biernata przeszedł jak burza, pokonując kolejno Marcina Wiktorka (UKS Rokicie Szczytniki), Patryka Wójcika (LUKS Chełmno) i Michała Walaska (Dekorglass Działdowo). W rezultacie z pierwszego miejsca awansował do rozgrywanego systemem pucharowym turnieju głównego. Jako triumfator grupy VII w pierwszej rundzie miał wolne, a w drugiej pokonał Piotra Zioło (Bogoria Grodzisk Mazowiecki). Awans do ćwierćfinału utorował sobie wygraną nad Jakubem Pankowskim (LUKS Chełmno).
Pierwszego w tenisowej karierze krajowego półfinału jednak nie było, bo na drodze Piotra stanął późniejszy finalista, Ignacy Sławiński. Rozstawiony z numerem dwa zawodnik Bogorii Grodzisk Mazowiecki wygrał starcie z naszym zawodnikiem, by ostatecznie zająć drugie miejsce. Piotr uplasował się w przedziale miejsc 5-8 w stawce – uwzględniając kwalifikacje - 137 uczestników. To jego spory sukces i zarazem najlepszy jak dotąd wynik.
W I Grand Prix Polski Młodzików, przeprowadzonym na początku października w Gliwicach, uczeń z pleszewskiej „Dwójki” uplasował się na miejscach 9-12. Pisaliśmy o tym w artykule Piotr Kuczyński walczył w Grand Prix Polski Młodzików
W Krakowie świetnie zaprezentowała się też Nicol Bartoszko, w przeszłości również zawodniczka Żaków Taczanów. Nicol, reprezentująca Bronowiankę Kraków, zajęła w gronie młodziczek trzecie miejsce.
- Piotr rozstawiany był z numerem dziesiątym, pokonał siódmego i ósmego zawodnika, przegrał jedynie z turniejową dwójką. Praca przynosi efekty. Nicol też super. Widać efekty, jakie włożyliśmy w te dzieciaki. Wkrótce wylatuję do Tajlandii, gdy wrócę, to pojadę z Piotrem do Drzonkowa na Grand Prix Polski Kadetów. Niech się rozwija i łapie punkty, bo za rok będzie już nominalnie kadetem – powiedział Marek Biernat, trener Piotra Kuczyńskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.