Powiatowe derby dla Stali Pleszew. Czarni rozbici po przerwie [ZDJĘCIA]

Kibice Stali i Czarnych aż dziewięć lat musieli czekać na pleszewsko-dobrzyckie derby w klasie okręgowej. Do ostatniego derbowego starcia – nie licząc spotkań pucharowych - doszło bowiem 4. czerwca 2016 roku. Czarni wygrali wówczas 1:0, ale po zakończeniu sezonu spadli do A-klasy.

Pleszewska Stal odnotowała w ostatnim czasie wyraźny zjazd formy, a z czterech ostatnich spotkań przegrała aż trzy. Czarni Dobrzyca pod wodzą trenera Arkadiusza Prusaka jeszcze nie przegrali, zdobywając w trzech grach siedem punktów. Trudno zatem było jednoznacznie wskazać faworyta derbowej konfrontacji w Pleszewie. Boiskowa rzeczywistość okazała się jednak dla dobrzyczan bardzo brutalna.

Czarni rozpoczęli mecz bardzo obiecująco, mieli przewagę w posiadaniu piłki, mogli nawet objąć prowadzenie, ale po ciekawie rozegranym rzucie wolnym Kacper Maciejewski wycelował jedynie w słupek. W słupek trafił też Adam Popławski, który powrócił do wyjściowego składu, imponował szybkością i brakowało mu tylko szczęścia pod bramką przeciwnika. W miarę upływu czasu stalowcy zaczęli przejmować inicjatywę. Ostrzeżeniem dla dobrzyczan był „centro strzał” Alana Kurka, po którym Patryk Lewicki z najwyższym trudem sparował piłkę. Kolejnego ostrzeżenia nie było. Był za to gol autorstwa Tobiasza Krowiacza, który skorzystał z podania od Adama Popławskiego.

Po przerwie dominacja Stali nie podlegała już dyskusji. Skończyło się na pięciu golach. Szymon Kozłowski skompletował dublet, korzystając z podania od Patryka Szulczyńskiego oraz dobijając piłkę do bramki po uprzednim strzale Adama Popławskiego. Dobrą zmianę dał Mikołaj Adamek, który podwyższył na 4:0 (asysta Marcela Karolaka), by później dośrodkować piłkę z rzutu rożnego na głowę Denysa Tarantiuka, który ustalił rezultat potyczki. Wygrana Stali mogła być nawet wyższa, gdyby nie kilka udanych interwencji Patryka Lewickiego. Dobrzyczanie w drugiej połowie zagrozili pleszewskiej bramce tylko raz. Groźnie z rzutu wolnego przymierzył Kacper Maciejewski, piłka ominęła jednak bramkę, spadając na siatkę nad poprzeczką.

- Pierwsza połowa dawała nadzieję na korzystny wynik, nie byliśmy gorsi, stwarzaliśmy sytuacje. Po przerwie nasza gra się posypała, a bramki traciliśmy po szkolnych błędach. Nie załamujemy się, walczymy dalej, a Stali postaramy się zrewanżować wiosną – powiedział Arkadiusz Prusak, trener Czarnych.

Z powrotu na zwycięską ścieżkę cieszył się z kolei Szymon Jędraszek, trener stalowców.

- Pierwsza połowa to takie wzajemne badanie, zwłaszcza z naszej strony, dużo gry w obronie niskiej. Po przerwie zaczęły się stwarzać wolne przestrzenie, które wykorzystaliśmy. Rywale poza jednym stałym fragmentem gry nie zagrozili nam. Nasze zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone – ocenił.

Stal umocniła się w tabeli na czwartym miejscu (22 punkty), Czarni zajmują dziesiątą lokatę (13 punktów). W pozostałych meczach naszych drużyn, występujących w klasie okręgowej, Gladiatorzy Pieruszyce ulegli 0:3 CKS-owi Zbiersk, a Las Kuczków zremisował 3:3 z KP Słupia, choć prowadził już 3:0. Gole dla Lasu strzelili Paweł Węclewski, Albert Wasielewski i Szymon Hajdasz.

STAL PLESZEW – CZARNI DOBRZYCA 5:0 (1:0)

SKŁADY:

Stal Pleszew: Dawid Sass, Denys Tarantiuk, Łukasz Jańczak Ż, Alan Kurek, Szymon Kozłowski (75’ Wiktor Wróblewski), Kacper Wojtaszek, Marcin Cieślak (53’ Kacper Piotrowicz), Tobiasz Krowiacz (65’ Jan Parysek), Patryk Szulczyński, Jakub Janos Ż (46’ Marcel Karolak), Adam Popławski (75’ Mikołaj Adamek)

Czarni Dobrzyca: Patryk Lewicki, Igor Masłowski (75’ Adam Andrzejczak), Hubert Matyjasik Ż (65’ Kamil Krzywy), Jakub Wasielewski, Patryk Antczak, Marcel Maćkowiak, Dawid Szymczak Ż, Krystian Młynarczyk, Mateusz Zmyślony Ż (80’ Jakub Baranowski), Kacper Maciejewski (90’ Aleksander Osorio Olave), Piotr Wlekliński Ż (65’ Gracjan Kowalski)

BRAMKI

1:0 – Tobiasz Krowiacz (35’)

2:0 – Szymon Kozłowski (53’)

3:0 – Szymon Kozłowski (75’)

4:0 – Mikołaj Adamek (85’)

5:0 – Denys Tarantiuk (88’ głową)

PRZECZYTAJ TAKŻE: Miłe złego początki w Pleszewie. Kosz przegrał z Turowem Zgorzelec