Pozostała walka o honor

Piłkarzy LKS-u Gołuchów i Stali Pleszew od spadku uchronić mógłby tylko cud. Płomyk nie wejdzie do III ligi. Pozostała walka o honor. – Mamy młody, perspektywiczny zespół, który dzisiaj udowodnił, że warto w niego inwestować. Szans na utrzymanie praktycznie już nie mamy, ale gramy o coś więcej – o honor, o twarz, o dobry wizerunek klubu. Zapewniam, że będziemy walczyć do końca w każdym meczu - mówił po zwycięskim pojedynku z Victorią Września (3:2) trener Sylwin Donart. Gole dla Stali zdobyli Krystian Benuszak (z karnego), Tomasz Zawada i Mateusz Raczyk. Nadziei na utrzymanie nie ma już w Gołuchowie. LKS przegrał dzisiaj z Gromem Wolsztyn 0:3. – Dwóch zawodników, Mateusz Szkudlarski i Michał Giecz, wystąpiło z kontuzjami. Na uraz narzekał też Dominik Marcinkowski. Nie powinni grać, ale mamy duże problemy kadrowe. Cóż, będziemy grali do końca, ale szanse na utrzymanie są w tym momencie teoretyczne. A dochodzą kolejne problemy, bo kontuzji doznał dzisiaj Darek Smoliński – powiedział nieco zrezygnowany Krzysztof Wewiór, trener LKS-u. Zanosi się na dwa spadki i ...brak awansu. Płomyk Koźminiec został dzisiaj rozbity w Ostrzeszowie przez Victorię (0:3). Szerzej o czwartoligowych meczach we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa".(ph)