Piłka nożna. LKS Gołuchów jest już niemal pewny gry w „grupie mistrzowskiej” IV ligi w rundzie wiosennej sezonu 2020/2021. Przyczyniła się do tego dzisiejsza wygrana z Lubuszaninem w Trzciance.
Pojedynek od początku toczył się pod dyktando ekipy Macieja Dolaty, która zaaplikowała swoim rywalom trzy bramki, a mogła przynajmniej dwa razy tyle. Szczęścia w sytuacjach podbramkowych zabrakło przede wszystkim Krystianowi Benuszakowi. Albo inaczej – bardzo dobre zawody rozgrywał bramkarz Lubuszanina, Adrian Olejnik.
Trzykrotnie jednak zmuszony był do wyciągnięcia piłki z siatki. Inauguracyjnego gola, a przy okazji pierwszego na boisku w Trzciance, uzyskał Krystian Benuszak. Napastnik LKS-u otrzymał prostopadłe podanie za linię obrony od Jakuba Szymkowiaka i wykorzystał sytuację „sam na sam” z bramkarzem gospodarzy. Krótko po przerwie Patryk Kieliba skorzystał z podania Adriana Hajdasza, zwiódł jednego z defensorów i uderzeniem w „długi róg” podwyższył na 2:0.
Wynik meczu ustalił głową Konrad Chojnacki, a idealnym dośrodkowaniem popisał się Szymon Młynarczyk. Rywale sporadycznie zagrażali bramce, strzeżonej przez Kacpra Dziubę.
Najlepszą okazję na wbicie honorowego gola miał Paweł Iwanicki, na szczęście nasz bramkarz zdołał sparować futbolówkę na korner.
– Nieco obawialiśmy się tej konfrontacji, bo dwukrotnie przegrywaliśmy tu po 1:0, ale stwierdziliśmy, że skoro o piątej rano musimy wyjechać z Gołuchowa, to trzeba wygrać. Tym bardziej, że te punkty były nam mocno potrzebne, by cały czas liczyć się w walce o „ósemkę”. Myślę, że zespół stanął na wysokości zadania. Znaliśmy silne strony rywala, bo niedawno obserwowaliśmy w Pleszewie jego mecz z Odolanovią. Trzeba przyznać, że w tym sezonie Lubuszanin to już całkowicie inny zespół od tego, z którym rywalizowaliśmy wcześniej. Ogrywani są młodzi chłopcy i to na pewno jest dobre, bo za chwilę będą oni siłą tej IV ligi. My raczej jesteśmy zespołem wiekowym, doświadczonym i na pewno dzisiaj to doświadczenie wzięło górę. Cieszymy się z tych punktów i w świetnych humorach będziemy wracali do Gołuchowa – powiedział trener Maciej Dolata.
LUBUSZANIN TRZCIANKA – LKS GOŁUCHÓW 0:3 (0:1)
SKŁAD
LKS Gołuchów: Kacper Dziuba, Marcin Wandzel, Dominik Domagalski Ż, Paweł Majusiak, Michał Grzesiek, Dawid Guźniczak, Adrian Hajdasz (70’ Grzegorz Kuś), Patryk Kieliba (80’ Szymon Młynarczyk), Paweł Stempień (60’ Konrad Chojnacki), Jakub Szymkowiak (60’ Mateusz Szkudlarski), Krystian Benuszak (85’ Michał Marciszak)
BRAMKI
0:1 – Krystian Benuszak (15’)
0:2 – Patryk Kieliba (54’)
0:3 – Konrad Chojnacki (84’ głową)
