reklama
reklama

Red Box V liga. Gdy nie wykorzystuje się sytuacji [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Bez niespodzianki w Pleszewie. Polonia Leszno w przekroju całego meczu była drużyną lepszą od Stali, niemniej przy odrobinie szczęścia ten mecz można było co najmniej zremisować.
reklama

Poloniści już w pierwszej połowie mieli optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Pleszewianie umiejętnie przesuwali się w defensywie i bramką dla leszczynian zapachniało praktycznie tylko raz . Stal nastawiła się na kontrataki i po takich akcjach powinna przynajmniej raz skarcić rywala. Bartosz Cierniewski w dogodnej sytuacji przestrzelił, Dawid Krzyżaniak wycelował piłką w poprzeczkę, a strzał Tomasza Zawady zablokował tuż przed linią bramkową Maksymilian Pieczyński.

W pierwszym kwadransie po przerwie znów bliżsi zdobycia gola byli stalowcy. Niestety, Patryk Adamski niezbyt czysto trafił w piłkę, mając przed sobą wyłącznie bramkarza, Jędrzeja Dorynka. Niewykorzystane sytuacje potrafią się zemścić. Prowadzenie ekipie z Leszna dał Adam Piwoński. Uderzył precyzyjnie, a piłka odbita jeszcze od słupka nie pozwoliła Łukaszowi Borwikowi na skuteczną interwencję. Chwilę wcześniej w polu karnym padł Łukasz Jańczak, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia na stoperze Stali, co spotkało się delikatnie rzecz ujmując z mało przychylną reakcją kibiców.

Po stracie gola stalowcom jakby odcięło prąd i tylko świetnej postawie Łukasza Borwika możemy zawdzięczać, że nie skończyło się dotkliwą przegraną. Nasz bramkarz w sumie dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki. W 82’ pokonał go Patryk Gendera ładnym uderzeniem z przewrotki . W tym momencie nie było już na boisku Bartosza Cierniewskiego, który za faul na Adamie Piwońskim ukarany został czerwoną kartką.

Trener Stali, Marcin Rubas, nie miał nic do przekazania kibicom pleszewskiej drużyny i odmówił pomeczowego komentarza. Wypowiedział się natomiast szkoleniowiec Polonii.

– Zwycięstwo nieco wymęczone, ale cieszy, każdy punkt jest istotny, bo staramy się powrócić do IV ligi. W pierwszej połowie brakowało nam klarownych sytuacji pod bramką przeciwnika, mieliśmy za to dużo szczęścia, że zachowaliśmy czyste konto. Po przerwie bramkowych okazji było już sporo, zwłaszcza po strzeleniu pierwszego gola. Ale tak już się gra z zespołami z dołu tabeli – powiedział Karol Miś.

STAL PLESZEW – POLONIA LESZNO 0:2 (0:0) 

KS Stal Pleszew: Łukasz Borwik, Patryk Zacharczuk, Łukasz Jańczak, Dawid Majchrzak, Damian Stasiak (82’ Szymon Kozłowski), Tobiasz Krowiacz (84’ Adam Zacharczuk), Adam Wojciechowski Ż, Bartosz Cierniewski Ż C(77’), Tomasz Zawada (90’ Wojciech Kuznowicz), Dawid Krzyżaniak Ż, Patryk Adamski (84’ Bartłomiej Bąkowski) 

BRAMKI

0:1 – Adam Piwoński (62’)

0:2 – Patryk Gendera (81’)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama