Z piekła do nieba – tak w skrócie można podsumować dzisiejszy mecz Kosza z Muszkieterami.
Pierwsze dwie kwarty stanowiły popis drużyny przeciwnej w rzutach z dystansu. Muszkieterowie trafili 11 razy zza linii 6,75m przy skuteczności 85%! W rezultacie po pierwszej połowie wygrywali różnicą 15 oczek. Po przerwie pleszewscy koszykarze poprawili grę w defensywie i powstrzymali rywali w rzutach za trzy, zyskali też przewagę na obu tablicach i jeżeli nawet nie trafili, to zdobywali punkty drugiej szansy. Przewaga drużyny z Nowej Soli zaczęła topnieć w oczach: 52:60 po akcji 2+1 Artura Mrówczyńskiego (25’), 58:62 po dwóch kolejnych trafieniach Rafała Urbaniaka (28’), 63:34 po kolejnym celnym rzucie Mrówczyńskiego (29’). Na 24 sekundy przed zakończeniem tej kwarty Kosz po raz drugi tego wieczoru znalazł się na prowadzeniu (67:66), ale rywali definitywnie złamał w ostatnich 10 minutach. Pleszewski zespół jako jedyny zdobył już ponad 1000 punktów. Autorem tysięcznego był dzisiaj Rafał Kikowski.
KOSZ PLESZEW – MUSZKIETEROWIE NOWA SÓL 88:80 (17:21, 21:32, 29:15, 21:12)
Kosz Pleszew: Alan Urbaniak – 19, Artur Mrówczyński – 16 (1), Paweł Mowlik – 12 (3), Paweł Lasota – 11, Rafał Urbaniak – 10 (1), Mikołaj Serbakowski – 8, Rafał Kikowski – 6, Błażej Pawlik – 2, Piotr Ziółkowski – 2, Mateusz Zimny – 2
Muszkieterowie: Jakub Der – 25 (3), Kacper Traczyk – 19 (2), Grzegorz Taberski – 13 (2), Adam Bednarczyk – 10 (3), Artur Cielma – 6, Adrian Polewiak – 5 (1), Dominik Grudziński - 2