Piłkarze Sokoła Kleczew dzięki zwycięstwu w Koźmińcu nad Płomykiem zapewnili sobie awans do III ligi. Nieco zaskoczeni działacze dopiero po meczu ruszyli na poszukiwania szampanów. Pierwsza, dość wyrównana połowa, nie przyniosła zdobyczy bramkowych. Najbliżej powodzenia był Łukasz Szczepaniak, który, mając przed sobą wyłącznie bramkarza Płomyka, Szymona Dutkiewicza, fatalnie przestrzelił. Zrehabilitował się w pierwszym kwadransie po przerwie, bo to jego gole przesądziły o dwubramkowej wygranej. Napastnik kleczewskiego zespołu najpierw wykorzystał rut karny, podyktowany za faul Szymona Dutkiewicza na Norbercie Grzelaku, a kilka minut później już z gry podwyższył na 2:0. Piłka, uderzona przez niego z około 16 metrów, odbiła się od słupka i dopiero zatrzepotała w siatce. Sokół skorzystał na potknięciu Centry i już dzisiaj świętował awans do III ligi. (ph)
PŁOMYK KOŹMINIEC – SOKÓŁ KLECZEW 0:2 (0:0)
Płomyk Koźminiec: Sz. Dutkiewicz – W. Figan, Ł. Wawrocki, P. Andrzejczak, G. Idzikowski, K. Stefaniak (25’ B. Zmyślony), K. Matuszak (87’ M. Sztok), D. Guźniczak, D. Kaczmarek (77’ M. Paszek), J. Pacyński, R. Tomczak
Sokół Kleczew: M. Krakowiak – W. Gąsiorowski, D. Augustyniak, R. Jędras, K. Kwiatkowski, J. Dębowski, P. Głowala, K. Krzyżanowski (60’ B. Podziński), N. Grzelak (76’ S. Śmiałek), M. Jankowiak (68’ Ł. Goiński), Ł. Szczepaniak (87’ J. Kopaniarz)
BRAMKI: 0:1 – Łukasz Szczepaniak (51’ z karnego), 0:2 – Łukasz Szczepaniak (59’)