Mecz rozpoczął się wyśmienicie, bo już w 6 minucie Paweł Kusz płaskim uderzeniem sprzed pola karnego zdobył pierwszego gola. Niestety, później stalowcom gra się nie kleiła, a na domiar złego Kamil Karwacki precyzyjnym strzałem przy słupku doprowadził do remisu.
- Szybko zdobyty gol rozkojarzył chłopaków. Myśleliśmy, ze ten mecz będzie łatwy do wygrania, ale zespół z Bralina trochę nas zaskoczył, zaatakował wysoko dobrym pressingiem, mieliśmy problem z wyprowadzeniem piłki i pewnie to skutkowało słabszą pierwszą połową. Po rozmowie w szatni i delikatnych korektach chłopacy zrealizowali zadanie i trzy punkty zostają – skomentował Tobiasz Wojcieszak, trener Stali.
I rzeczywiście, drugie 45 minut było zdecydowanie lepsze. Na prowadzenie mógł wyprowadzić stalowców Patryk Szulczyński, który otrzymał prostopadłe podanie od Krzysztofa Czabańskiego, ale górą był bramkarz Sokoła, Antoni Zmyślony. Akcje pleszewian na dobre zaczęły się zazębiać po wejściu na boisko Tomasza Zawady. Grający prezes Stali już cztery minuty po zameldowaniu się na murawie wbił gola na 2:1. Po dwóch minutach było już 3:1. Tomasz Zawada zagrał piłkę do Pawła Kusza, ten odegrał Patrykowi Szulczyńskiemu i piłka wpadła do bramki. Świetną zmianę dał Adam Popławski, który silnym uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył na 4:1. I na tym nie poprzestał, notując jeszcze dwie asysty. Pleszewski młodzieżowiec zrobił użytek z dośrodkowania Tomasza Zawady, zgrywając futbolówkę Pawłowi Kuszowi. Nieco później przejął piłkę, odbitą przez bramkarza po uderzeniu Kacpra Czajki, odegrał do Tomasza Zawady, który ustalił wynik potyczki.
Stalowcy zbliżyli się do lidera, LKS-u Jankowy, na dystans jednego punktu. Lider w równoległe toczącym się pojedynku przegrał w Koźminie z Białym Orłem 0:1. Drugie zwycięstwo z rzędu zanotował Las Kuczków, wygrywając 2:0 z Czarnymi w Wierzbnie. Bramki strzelili Patryk Michnik i Dominik Foterek. W następną sobotę Stal podejmie o godzinie 15:00 Ogniwo Łąkociny. Czy mecz odbędzie się na głównej płycie stadionu miejskiego?
- W poniedziałek będę miał rozmowę z panami ze Spółki Sport i prawdopodobnie od przyszłego tygodnia, w najgorszym wypadku za dwa tygodnie wejdziemy już na trawę – wyjaśnił Tobiasz Wojcieszak.
STAL PLESZEW – SOKÓŁ BRALIN 6:1 (1:1)
SKŁAD
Stal Pleszew: Mateusz Jaworski, Alan Kurek, Mikołaj Potarzycki, Kacper Czajka, Patryk Zacharczuk (61’ Szymon Kozłowski), Adam Wojciechowski (72’ Kacper Morawski), Łukasz Jańczak, Krzysztof Czabański, Patryk Szulczyński (72’ Adam Popławski), Marcel Karolak (61’ Tomasz Zawada), Paweł Kusz (81’ Krzysztof Ruciński)
BRAMKI
1:0 – Paweł Kusz (6’)
1:1 – Kamil Karwacki (25’)
2:1 – Tomasz Zawada (65’)
3:1 – Patryk Szulczyński (67’)
4:1 – Adam Popławski (78’)
5:1 – Paweł Kusz (80’)
6:1 – Tomasz Zawada (89’)
PRZECZYTAJ TAKŻE: Stal wyszarpała trzy punkty. Wielkie emocje w Pleszewie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.