W komplecie na wyjazdach

Czarni Dobrzyca bezbramkowo zremisowali w Pyzdrach z Wartą. Miejscowi mieli świetną sytuację, by objąć prowadzenie, ale nie trafili praktycznie do pustej bramki. Więcej bramkowych okazji mieli dobrzyczanie. Najbliższe powodzenia było uderzenie Krystiana Młynarczyka, po którym piłka wylądowała na słupku.

Las Kuczków pokonał w Ostrowie Wlkp. KUKS Zębców 3:2, choć po błędach bramkarza i obrony dwukrotnie przegrywał. Do przerwy było 1:1, bo do wyrównania doprowadził Norbert Ceglarek uderzeniem w „okienko” z rzutu wolnego. Do stanu 2:2 doprowadził z kolei Damian Stasiak. O losach meczu zdecydował Patryk Michnik, który przyjął piłkę na klatkę piersiową i uderzeniem w „długi róg” zapewnił kuczkowskiej drużynie trzy punkty.Las wobec remisu Korony-Pogoń Stawiszyn powrócił w tabeli na drugie miejsce.

Zacięty mecz stoczyli w Tarchałach Wielkich Gladiatorzy. W pierwszej połowie mieli więcej z gry, ale to gracze Tarchalanki cieszyli się z prowadzenia. Aż pięć goli padło w ostatnich trzydziestu minutach. Remigiusz Korzeniewski wykorzystał rzut karny po faulu na Dawidzie Borowiaku, a kilka minut później Dawid Borowiak dał Gladiatorom prowadzenie. Miejscowi odrobili straty z nawiązką, ale nie wygrali. O remisie 3:3 zadecydował gol Mateusza Dankowskiego w doliczonym czasie gry.

Prosna Chocz uległa na błotnistym boisku w Wierzbnie miejscowym Czarnym 0:5. Lider tabeli był lepszy i nie zmieni tego fakt, że jeden z goli padł z ewidentnego spalonego.

Podczas następnego weekendu Czarni Dobrzyca podejmą Czarnych Wierzbno (sobota, 15:00), Prosna Chocz zagra z Zębcowem Ostrów Wlkp. (niedziela, 11:00), a dwie godziny później Gladiatorzy spotkają się w Pieruszycach z CKS-em Zduny. Las Kuczków wyjedzie do Tarchał Wielkich na pojedynek z Tarchalanką (niedziela, 11:00).