Sporo interesujących spotkań rozegrano w czterech halowych ligach amatorskich w piłce nożnej. Kupers Chocz po zwycięstwie 10:3 nad Turskiem umocnił się na czele rozgrywanej w Gołuchowie powiatowej ligi futsalu. Na drugą lokatę awansował Jedlec (pokonał w gminnych derbach Gołuchów 5:4), który wykorzystał kolejną stratę punktów przez Ekomix (zremisował 2:2 z Edbetem Kowalew/Stalpot). Warto też odnotować pierwsze w tym sezonie zwycięstwo Hatexu.
Rolbud Lubomierz zrewanżował się Edbetowi Kowalew/Stalpot za porażkę w I rundzie. Tym razem wygrał aż 7:2 i ponownie zajmuje w tabeli pierwsze miejsce. Robert Zaworski strzelił dla Spomaszu pięć bramek, ale później opuścił parkiet ze względu na czerwoną kartkę i zrobiło się nerwowo. Spomasz ostatecznie wygrał z Old Boys Chocz 8:5.
Znakomite widowisko stworzyły zespoły LZS-u Marszew i LZS-u Bronów w lidze LZS. Bronowianie prowadzili już 4:1, później 6:5, ale przegrali 6:7. Mimo tego zachowali pozycję lidera.Eryk Mikuła (Kowalew) strzelił w meczu z Bógwidzami aż siedem bramek.
Nie udał się "zamach" na fotel lidera zespołowi Eka Żegocin Fokus w lidze chockiej. Drużyna z Żegocina prowadziła już z Brazylijczykami z Kenii 6:1, by przegrać 6:9. (ph)