reklama

Wielkie emocje w Gołuchowie. Zwycięski gol w 98. minucie! [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wielkie emocje w Gołuchowie. Zwycięski gol w 98. minucie! [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWielkie emocje w Gołuchowie. Dziesięć żółtych i dwie czerwone kartki, sędziowskie kontrowersje, niesamowite zwroty akcji i zwycięski gol w ósmej minucie doliczonego czasu gry!
reklama

Piłkarze LKS-u Gołuchów 48 godzin wcześniej zakończyli mecz w Lesznie, ale nie było po nich widać jakiegokolwiek zmęczenia. Przez większą część starcia z Wartą Międzychód dominowali, brakowało jedynie skuteczności. Krystian Benuszak mógł w pierwszej połowie zapisać na swoje konto hat-tricka, jednak w każdym przypadku górą był bramkarz Warty, Leo Przybylak. Konrad Chojnacki wycelował piłką w słupek, a uderzenie głową Michała Grześka było minimalnie niecelne. Nadeszła jednak 44. minuta i to przyjezdni cieszyli się ze zdobyczy bramkowej. Michał Grzesiek zdaniem arbitra sfaulował w polu karnym Bartosza Świątka i na nic zdały się protesty gołuchowian. Patryk Bierka wykorzystał „jedenastkę”.

Po zmianie stron gracze LKS-u dążyli do wyrównania, ale przy okazji nadziewali się na groźne kontrataki. Po jednej z takich akcji powinno być 0:2. Adam Dwornik wygrał w sytuacji „sam na sam” z Patrykiem Smolarkiem, piłka trafiła pod nogi Norberta Jabłońskiego, ale ten – mając przed sobą pustą bramkę – posłał piłkę nad poprzeczką. Nie strzelili gracze Warty, strzelili piłkarze LKS-u. Konrad Chojnacki idealnie zgrał piłkę do Marcina Szymkowiaka, który z zimną krwią przelobował golkipera przyjezdnych. Wyrównujący gol dodał miejscowym skrzydeł. Silnie uderzył Dawid Guźniczak, a interweniujący Krzysztof Schoen omal nie pokonał własnego bramkarza. Marcin Wandzel przymierzył z dystansu, ale piłka jedynie obiła słupek.

reklama

Liczne przerwy w grze spowodowały, że arbiter zarządził co najmniej dziewięć minut dodatkowego czasu gry. Skończyło się na dwunastu minutach, ale też sporo się działo. Najpierw boisko w wyniku drugiej żółtej karki musiał opuścić Michał Grzesiek. Dwie minuty później siły się wyrównały, bo w podobny sposób pożegnał się z grą Jan Bigos. W międzyczasie międzychodzianie nie wykorzystali stuprocentowej okazji na wbicie zwycięskiego gola. Piłka minęła już Adama Dwornika, ale na linii bramkowej wyrósł Adrian Przyjazny. O losach meczu zadecydował rzut rożny w 98’! Maciej Marcinkowski, który wcześniej zmienił kontuzjowanego Konrada Chojnackiego, idealnie dośrodkował futbolówkę na głowę Marcina Wandzla. Stoper LKS-u utonął po chwili w gąszczu ciał kolegów z zespołu. 2:1 dla LKS-u Gołuchów!

reklama

- To zwycięstwo smakuje wyjątkowo, bo wygrana w takich okolicznościach to coś wspaniałego. Trochę obawiałem się tego meczu, bo mieliśmy jeden dzień odpoczynku mniej niż rywale, do tego doszły urazy Jakuba Szymkowiaka i Shomy Shimady. Mecz był toczony w szybkim tempie, otwarte spotkanie, bo jedna i druga drużyna ryzykowała do końca. W pierwszej połowie mieliśmy kilka świetnych sytuacji, a dostaliśmy bramkę do szatni po kontrowersyjnym rzucie karnym. Rozmawiałem z chłopakami, twierdzą wszyscy, że „Grzesiu” wybił piłkę, przeciwnik kopnął go w nogę, a zamiast rzutu wolnego dla nas sędzia odgwizdał „jedenastkę”. Wiadomo było, że w drugiej połowie przeciwnik skumuluje się w obronie i będzie czyhał na kontry i tak przebiegał ten mecz. Mieliśmy kilka sytuacji, ale rywal miał też dwa takie stuprocentowe kontrataki. Wyrównaliśmy po lobie Marcina Szymkowiaka. Wiara do końca, że możemy wygrać i Marcin Wandzel z główki zamknął mecz. Niesamowite. Siwych włosów przybyło na pewno – skomentował Marcin Żółtek, który wraz z Krzysztofem Wewiórem trenuje zespół LKS-u.

reklama

Drużyna LKS-u Gołuchów awansowała w tabeli IV ligi na drugie miejsce z dorobkiem dziewięciu punktów w trzech meczach. Kolejny pojedynek rozegra w najbliższą sobotę w Gnieźnie, a jego rywalem będzie trzeci w klasyfikacji Mieszko.

LKS GOŁUCHÓW – WARTA MIĘDZYCHÓD 2:1 (0:1)

LKS Gołuchów: Adam Dwornik, Paweł Stempień, Marcin Wandzel, Adrian Przyjazny, Michał Grzesiek ŻŻC (93’), Marcin Szymkowiak, Adrian Hajdasz Ż (62’ Filip Morkowski Ż), Dawid Guźniczak, Konrad Chojnacki (83’ Maciej Marcinkowski), Adam Banasiak (62’ Jakub Kieliba), Krystian Benuszak Ż

reklama

BRAMKI

0:1 – Patryk Bierka (44’ z karnego)

1:1 – Marcin Szymkowiak (78’)

2:1 – Marcin Wandzel (98’ głową)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama