Oliwia Jankowska, startująca w kyorugi do 33 kg powróciła z brązowym medalem.
- W jej kategorii zgłoszonych zostało 6 zawodniczek, które zostały rozlosowane w systemie pucharowym po trzy z każdej strony. Oliwia otrzymała tzw. „wolny los” co oznaczało, że od razu przystępowała do walki o finał. Trafiła w niej na pretendentkę do tytułu, mistrzynię tej kategorii – Maje Kraskę z Androsu Puławy, przez co walka był bardzo zacięta. Pomimo ogromnego wysiłku, jaki Oliwia włożyła, nie udało jej się pokonać przeciwniczki i pojedynek zakończył się wynikiem 11:16 – wyjaśniła trenerka Zuzanna Malusiak.
Sporego pecha miała Anna Szymkowiak, zgłoszona do rywalizacji w kategorii do 41 kg.
- Ania pewnie przystąpiła do pierwszej walki, jednak w trakcie wymiany kopnięć jej przeciwniczka wykonała niedozwolony ruch – kopnięcie poniżej pasa. Silny ból mięśnia uda uniemożliwił Ani kontynuowanie walki, przez co jej rywalka została zdyskwalifikowana. Uraz nasilał się coraz mocniej i nie ustawał, dlatego podjęto decyzję o poddaniu kolejnej walki. Mamy nadzieję, że Ania szybko wróci do zdrowia i będzie mogła wystartować w najbliższym turnieju – powiedziała Zuzanna Malusiak.
Julia Terpiłowska (kyorugi do 59 kg) przegrała 4:25 z Alicją Skrzypczak (Rapid Śrem) i została sklasyfikowana na miejscach 5-8.
- Julia po raz kolejny w walce musiała zmierzyć się z dużo wyższą od siebie zawodniczką, której z łatwością przychodziło zdobywanie punktów na głowę. Taka różnica warunków fizycznych jest znacząca w naszym sporcie, dlatego Julia miała o wiele trudniejsze zadanie. Pomimo dobrej postawy musiała uznać wyższość koleżanki i zakończyć turniej na miejscu tuż za podium. – wyjaśniła Zuzanna Malusiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.