Gmina Pleszew. Mieszkańcy Bronowa nie ustają w bojach o budowę chodnika oraz przejścia dla pieszych w ich miejscowości. - Dziś brak chodnika powoduje bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia osób poruszających się po jezdni - zwłaszcza dzieci - opisują wprost ludzie. I proszą o pomoc.
Walka o chodnik na powiatowej trasie przebiegającej przez Bronów trwa już od dłuższego czasu. Mieszkańcy apelują o odcinek od skrzyżowania Bronów-Pleszew do zakrętu obok posesji nr 5.
- To zaledwie 1,5 km odcinek. Brak chodnika stwarza ogromne zagrożenia dla nas i naszych dzieci - komentuje wprost - w imieniu mieszkańców - Karol Kaniewski, sołtys Bronowa. Jak przypomina, już rok temu ponad 150 mieszkańców wsi podpisało się pod wnioskiem do starostwa, w którym apelują o budowę chodnika.
Jak zaznaczają ludzie problem jest szerszy, ponieważ dziś nie można ponadto tu nawet bezpiecznie przejść - z jednej strony ulicy na drugą.
- Do momentu wybudowania chodnika prosimy więc o niezwłoczne wskazanie bezpiecznego miejsca przejścia na drugą stronę ulicy dla mieszkańców z posesji Borucin 22, 22a, 22b oraz Bronów 1,2,3,4,5 - opisują w najnowszym piśmie do starostwa - mieszkańcy. Jak zaznaczają, boją się dziś po prostu o bezpieczeństwo swoich dzieci, które każdego dnia chodzą tą trasą do przystanku autobusowego.
- Rodzice z troski o swoje, nawet nastoletnie dzieci, odprowadzają je na przystanek obawiając się kierowców, którzy nie są w stanie zauważyć - wyjeżdżając zza zakrętu przy posesji nr 5 - idących dzieci. Brak chodnika oraz przejścia dla pieszych powoduje, że do dziś niejasne jest w którym miejscu mieszkańcy Bronowa mają przejść bezpiecznie przez drogę - opisują w swoim liście do starostwa - którym przekazali także nam - mieszkańcy.
Co na to wszystko władze powiatu?
- W tej sprawie odbyło się spotkanie starosty pleszewskiego z delegacją Bronowa - przyznaje Tomasz Wojtala, rzecznik starostwa powiatowego. I dodaje wprost: Mieszkańcy wiedzą, że plan inwestycji na 2018 rok jest dawno zamknięty, a w budżecie powiatu nie ma więcej środków. Nie mamy jeszcze dokumentacji na budowę tego chodnika. Powiat rozważy budowę chodnika w Bronowie w przyszłym roku. Decydować o tym będzie rada powiatu kolejnej kadencji. Jak jednak zaznacza rzecznik jest jeszcze jeden problem z tą inwestycją. - Tam nie ma miejsca przy drodze. Będzie trzeba albo wyciąć drzewa na długości ponad 1 km albo zasypać rów odwadniający - odpowiada Wojtala.
No dobrze, a co ze wspomnianym przejściem dla pieszych? - Przejście dla pieszych można wyznaczyć, gdy z obu stron jezdni mamy utwardzony chodnik. Zastanawiamy się, jak to rozwiązać. Potrzebna też będzie zgoda policji na lokalizację przejścia - odpowiada rzecznik starostwa.