Po kilku ciepłych dniach w niedzielne popołudnie znów pojawiły się burzowe chmury nad naszym powiatem.
Wielu z niepokojem spoglądało w niebo, szczególnie po licznych ostrzeżeniach o zbliżających się nawałnicach. Na szczęście żywioł oszczędził nasz teren. Co prawda strażacy wyjeżdżali do interwencji będących skutkiem silnego wiatru i opadów aż 15 razy, ale w większości dotyczyły one powalonych drzew blokujących drogi. - Ponad połowa interwencji miała miejsce na terenie gminy Gizałki. Z kolei w Kowalewie strażacy musieli również uchronić przed zalaniem jeden z marketów – mł. asp. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie.
Więcej we wtorkowym "Życiu Pleszewa"