O tym, że na skrzyżowaniu DK 11 - Pleszew - Nowa Wieś - brakuje sygnalizacji - mieszkańcy alarmują już od wielu lat.
Sprawę opisujemy regularnie na łamach "Życia Pleszewa" i zpleszewa.pl. Ludzie mówią wprost: "to skrzyżowanie to jakiś koszmar!"
Mieszkańcy Nowej Wsi: kwestia świateł przy DK jest numerem jeden
Obawy mieszkańców są jak najbardziej uzasadnione - wie o tym każdy kierowca, który próbował chociażby skręcić w lewo - wyjeżdżając od strony Nowej Wsi. Pędzące auta po drodze krajowej - skutecznie to uniemożliwiają.
- Często jadąc z Nowej Wsi skręcam w prawo, mimo że chcę w lewo - żeby w ogóle wyjechać. To dla mnie ułatwienie i mniejszy stres, ale czy na dłuższą metę? Paliwo jest przecież teraz bardzo drogie, a w tej sytuacji nie oszczędzam, bo jadę dłużej - opowiadała nam także na początkiu tego roku jedna z mieszkanek.
Nie brakowało w tym rejonie także poważnych zdarzeń drogowych - swego czasu pisaliśmy m.in. o poważnym wypadku z udziałem pieszej.
O tym, że kwestia sygnalizacji na DK 11 jest obecnie priorytetem mówił nam zresztą także w tym roku sołtys Nowej Wsi.
- W tej chwili te światła to dla nas kwestia numer jeden. Walczymy o nie już od kilkunastu lat - mówił "Życiu Pleszewa" sołtys Nowej Wsi Bernard Rybak.
Czy na skrzyżowaniu powstanie sygnalizacja? Co na to GDDKiA?
Czy jest szansa na realizację tej inwestycji? Jak mówili nam niedawno przedstawiciele GDDKiA - na razie nie ma takich planów.Mimo wszystko jednak - pewne światełko w tunelu jest.
Jak zaznacza dziś bowiem burmistrz Pleszewa, dla władz miasta wspomniana kwestia także jest jednym z priorytetów.
Dlatego urząd prowadzi cały czas rozmowy w tej sprawie z GDDKiA. Mało tego - by do inwestycji doszło - jest w stanie przekazać pieniądze z budżetu MiG w Pleszewie.
- Prowadzimy rozmowy z GDDKiA, by światła na skrzyżowaniu ul. Podgórnej w Pleszewie i Nowej Wsi powstały. Jesteśmy obecnie na tyle zdeterminowani, że możemy przekazać na ten cel środki z budżetu miasta i gminy - zapowiada dziś burmistrz Pleszewa, Arkadiusz Ptak.
Jeśli wspomniane rozmowy okażą się skuteczne i dojdzie do porozumienia - możliwe, że inwestycja zostałaby ujęta w przyszłorocznych planach.
Co myślicie o takim rozwiązaniu? Do tematu wrócimy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.