reklama

Bitwa o gimnazjum

Opublikowano:
Autor:

Bitwa o gimnazjum - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Powiat planuje otworzyć gimnazjum dwujęzyczne przy I liceum w Pleszewie. Nie jest z tego zadowolone miasto, dla którego ta placówka będzie stanowiła nie tylko konkurencję, ale także „podbierze” uczniów ze szkół publicznych. Obydwa samorządy mają korzystne dla siebie opinie prawne. Bitwa na argumenty trwa. Nadzwyczajną sesję rady miejskiej zwołał burmistrz Marian Adamek. Rajcy mieli na niej dyskutować nad uchwałami wzywającymi gminy Gizałki i Chocz do „usunięcia naruszenia prawa”. Przypomnijmy. Obydwa samorządy wiejskie wyraziły zgodę na przekazanie, powierzenie powiatowi pleszewskiemu utworzenia gimnazjum dwujęzycznego przy liceum. Miasto uważa, że gminy te przekroczyły swoje kompetencje, bowiem szkoła ta ma się znajdować na terenie Pleszewa i tylko ten samorząd może, ale nie musi, w tej sprawie podpisać porozumienie. – Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, co wymaga od nas reakcji, jako gwaranta porządku prawnego na naszym terenie – uzasadniał burmistrz Adamek. – Po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia prawa, możemy daną uchwałę zaskarżyć. (...) Sąd potem stwierdzi, kto ma rację w tej sprawie – dodał, odkrywając tym samym dalsze plany samorządu miejskiego. Dwa dni później odbyła się sesja powiatowa. Tam także skupiono się jedynie na sprawie gimnazjum, jakie powstaje przy liceum. Rajcy mieli podjąć uchwałę o upoważnieniu zarządu do podejmowania czynności w zakresie utworzenia tej placówki. – To nie jest przeciwko gminom. Ta decyzja otwiera tylko pewną możliwość, a zagłosują „nogami” rodzice i dzieci – stwierdził przewodniczący rady Mirosław Kuberka. Starosta Michał Karalus dodał, że jest przekonany, że uchwały, jakie dwa dni wcześniej podjęła rada miejska, będą nieskuteczne. – Niepotrzebnie tylko wywołuje się emocje. Myślę, że cel jest jeden: żeby skołować, zniechęcić rodziców i posiać wątpliwości – stwierdził. Szersza relacja z obydwu sesji oraz artykuł o wizycie przyszłych uczniów gimnazjum dwujęzycznego w liceum (na zdjęciu) w najbliższym "Życiu Pleszewa"

(wan)

OPINIA GMINY PLESZEW (fragmenty)
(...) Jak zauważył Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 21 stycznia 2010 roku (...) „ustawa o samorządzie gminnym nie uprawnia gminy do powierzenia wykonywania należących do niej zadań publicznych powiatowi czy województwu. (...) Naruszenie prawa (przez gminy Gizałki i Chocz – przyp. red.) polega na podjęciu uchwał, które są podstawą do zawarcia porozumienia, w którym gminy te powierzają realizację zadania własnego powiatowi, pomimo że takiego przekazania nie upoważnia ich żaden przepis prawa. Dodatkowo uchwały te naruszają interes prawny Miasta i Gminy Pleszew, gdyż ingerują w sferę kompetencyjną zastrzeżoną wyłącznie dla Miasta i Gminy Pleszew. (...) Jak wynika z przywołanego przepisu (art. 5, ust. 5 b ustawy o systemie oświaty – przyp. red.) porozumienie powinno być zawarte z jednostką, dla której prowadzenie danego typu szkoły jest zadaniem własnym. Nie ulega wątpliwości, że zadaniem własnym gminy Gizałki nie jest prowadzenie gimnazjum dwujęzycznego na terenie Miasta i Gminy Pleszew, jak i odwrotnie. Przyjęcie zaprezentowanej wykładni prowadziłoby do absurdalnych sytuacji, w których np. województwo samorządowe mogłoby zawrzeć porozumienie w sprawie utworzenia gimnazjum z którąkolwiek z gmin położonych na obszarze działania tego samorządu i utworzyć takie gimnazjum w gminie oddalonej o kilkadziesiąt czy nawet kilkaset kilometrów (...).

OPINIA POWIATU
(...)W tej sprawie miasto nie ma racji! Odsyłamy do orzecznictwa sądów administracyjnych, które jest dla burmistrza niekorzystne. Z żadnego przepisu nie wynika, aby warunkiem założenia gimnazjum dwujęzycznego było porozumienie z miastem, na terenie którego szkoła ma mieć swoją siedzibę. Identyczna sytuacja wystąpiła przy tworzenia Gimnazjum Dwujęzycznego w Inowrocławiu, którego organem założycielskim był Powiat Inowrocławski. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy (wyrok z dnia 17 sierpnia 2011 r., sygn. II SA/Bd 649/11) nie podzielił poglądu, że porozumienie musi być zawarte z miastem, na terenie której miałoby powstać i być prowadzone gimnazjum. Wniosek taki nie wynika z treści art. 5 ust. 5b ustawy o systemie oświaty. Położenie siedziby gimnazjum nie ma w tej sytuacji większego znaczenia, ważne, aby położone było na terenie powiatu. (...) Prowadzenie gimnazjum dwujęzycznego nie oznacza wcale przejęcia kompetencji gmin. Do kompetencji gmin w dalszym ciągu należy prowadzenie szkół podstawowych oraz gimnazjów. Nikt nie pozbawił gmin prawa zakładania i prowadzenia tego typu szkół. Przepis rangi ustawowej przewiduje możliwość prowadzenia gimnazjum przez inną jednostkę samorządu terytorialnego, ale nie oznacza, że samodzielność gmin została ograniczona. Nie doszło tym samym do naruszenia ustawy o samorządzie gminnym. (...) W Powiecie Inowrocławskim porozumienia zostały zawarte z 7 gminami powiatu. Porozumienia takiego nie zawarło natomiast miasto Inowrocław. Ale brak takiego porozumienia nie mógł powodować paraliżowania inicjatywy powołania własnej szkoły przez inny samodzielny podmiot. Nie zawarcie porozumienia oznaczało tylko tyle, że miasto nie ingeruje w założenie gimnazjum dwujęzycznego przez powiat (...).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE