Radni w Choczu debatowali nad ograniczeniem tonażu drogi Pleszew-Chocz.
Sprawę wywołał radny powiatowy Zbigniew Rodek. Mówił on o decyzjach, które zapadły na szczeblu powiatowym oraz w gminie Czermin: Wpłynęła już pozytywna opinia pana wójta Spychaja, jeżeli chodzi o zrobienie takich samych zakazów na tej drodze, jak na odcinku Pleszew-Grab. Wszelkie półśrodki: poszerzanie, dolepianie poboczy, mogą nie zdać egzaminu. To nic nie da, rozjedzie się.
Radni pytali o możliwość zdjęcia ograniczenia na drodze Pleszew-Grab. Wójt Czermina Sławomir Spychaj wyjaśnił, że podejmując decyzję o częściowym ograniczenu ruchu na tamtym odcinku, kierował się dbaniem o pieniądze samorządu i szanowaniem wykonanej inwestycji. Dzięki temu - jak mówił - można przedłużyć jej żywotność, zapobiec naprawom, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na inne cele.
Radni Rady Miejskiej Gminy Chocz decyzję co do drogi pozostawili burmistrzowi. Włodarz zakomunikował, że jest za zachowaniem obecnych regulacji co do ruchu tranzytu, będzie jednak optował za budową chodnika wzdłuż drogi.