Problem związany z pielęgnacją drzew na ul. Czartoryskich w Gołuchowie nie jest nowy. Wielokrotnie apelowała o to radna Agnieszka Rupiczak. Ostatnio w połowie lutego.
- Chodzi o oczyszczenie drzew z jemioły oraz wycięcie suchych gałęzi, a także wycięcie drzewa przy bloku SKR-owskim, które znajduje się niedaleko słupa energetycznego – wyliczała.
I przypomniała, że problem zgłaszała już w ubiegłym roku. Wtedy to otrzymała zapewnienie od Zarządu Dróg Powiatowych, że aleja lipowa zostanie uporządkowana do końca 2021 roku. Tak się jednak nie stało.
- Czy naprawdę musi wydarzyć się jakaś tragedia, aby te drzewa zostały uporządkowane? – pytała Agnieszka Rupiczak z klubu Niezależni dla Gminy Gołuchów.
Na Czartoryskich w Gołuchowie interweniowali strażacy
Kilka dni później przez powiat pleszewski przeszła wichura, która wyrządziła spore szkody m.in. właśnie na ul. Czartoryskich w Gołuchowie. Konieczna była tam interwencja strażaków. Jedno z rosnących tam drzew zagrażało pobliskiemu budynkowi oraz linii energetycznej.
- Rozumiemy, że jest to droga powiatowa, ale zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców jest zadaniem gminy. Jeśli interpelacje, będące skutkiem próśb mieszkańców, są wciąż ponawiane, to władze gminne powinny zaangażować się bardziej aktywnie i nie ograniczać swojej roli wyłącznie do "listonosza" przekazującego sprawy do powiatu – uważają klubowi koledzy Agnieszki Rupiczak.
Sprawą ma się teraz zająć Zarząd Dróg Powiatowych.
- Na samej ul. Czartoryskich mamy ponad 70 sztuk drzew. Zabiegi sanitarno-pielęgnacyjne to są ogromne koszty. Musi być specjalistyczny sprzęt, pracownicy, zabezpieczony teren. Jedno drzewo to koszt ok. 500 zł plus VAT. Dlatego nie jesteśmy w stanie od razu zrobić wszystkich drzew, ale sukcesywnie postaramy się w tym roku pewne zabiegi wykonać na tej ulicy - zapewnia Halina Meller, szefowa Zarządu Dróg Powiatowych w Pleszewie.
Zanim jednak przeprowadzone zostaną zabiegi pielęgnacyjne PZD musi przeprowadzić inwentaryzację.
- Gmina musi też uchwałą zdjąć ochronę konserwatorską. Jesteśmy tutaj w kontakcie z samorządem. Zresztą mamy na uwadze całą aleję od Gołuchowa aż do Kuchar. Postępowanie w tej sprawie się toczy. Chodzi o wycięcie 14 drzew w najgorszym stanie, w tym dwóch na ulicy Czartoryskich. Jedno niestety się samo powaliło. Więc najpierw zrobimy to - dodaje.
Co myślicie o sprawie? Czy drzewa należy wyciąć? A może powinno się ratować aleję?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.