Chcą od 100.000 zł do 150.000 zł odszkodowań. Twierdzą, że spadły wartości ich nieruchomości. Wszystko przez wiatraki.
Po uruchomieniu farmy wiatrowej w gminie Gizałki na biurko wójta trafiły pierwsze wnioski o odszkodowania. Z jakiego tytułu? - Z powodu utraty wartości nieruchomości – wyjaśnia włodarz Gizałek Robert Łoza. – W ubiegłym tygodniu tych wniosków było ok. 18. Mieszkańcy wnioskują o wypłaty kwot od 100.000 zł do 150.000 zł. Robią to na podstawie art. 35 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zgodnie z nią prawo gwarantuje zwrot różnicy wartości nieruchomości w przypadku, jeżeli zmiana planu zagospodarowania przestrzennego powoduje stratę z powodu utraty wartości nieruchomości – tłumaczy Robert Łoza. Przypomnijmy – uchwałę w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego, która pozwoliła na realizację inwestycji, gizalski samorząd przyjął kilka lat temu.
Szerzej we wtorek w "Życiu Pleszewa"