Temat insygniów władzy – znany dobrze wśród radnych – wrócił niedawno ponownie na forum publiczne za sprawą Eugeniusza Michalaka, który przypomina, że uchwałę – w sprawie ustanowienia herbu, flagi, pieczęci gminy Chocz, łańcucha dla wójta gminy Chocz i przewodniczącego rady gminy Chocz – podejmowano już w roku 2014 – czyli jeszcze przed czasami, gdy Chocz ponownie stał się miastem.
Chocz. Odkładany temat w sprawie insygniów
– Do tej pory uchwała nie została zrealizowana – zaznaczał podczas jednej z niedawnych komisji radny Eugeniusz Michalak.
Warto przypomnieć, że temat był już raz szerzej dyskutowany w tej kadencji.
– Na początku kadencji, gdy miałem okazję być przewodniczącym rzuciłem ten temat pod obrady, ale rada tego nie podjęła – bo były ważniejsze wydatki. Odkładaliśmy ten temat po prostu ze względy na koszty – przypomina radny Jan Woldański.
I dodaje: Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do tematu wrócić.
Chocz. „Siedem lat – i nic do przodu”
Temat był szeroko dyskutowany podczas jednej z tegorocznych komisji rady. Jak przypominał radny Michalak – gmina Chocz praktycznie jako jedyna wokół nie posiada dziś insygniów władzy.
– Gizałki mają, Dobrzyca ma, Gołuchów ma, Pleszew ma, starostwo ma – a my siedem lat i nic do przodu – kwitował radny Michalak.
Przyznaje, że temat nie był podejmowany – ze względu na koszty.
– Nie chcieliśmy obciążać budżetu, ale to jest jednak reprezentacja naszej gminy. My – jako radni też byśmy może dołożyli po jakiejś składce, szukali może jakiś sponsorów. A resztę pieniędzy uzupełnić z budżetu – zastanawiał się radny Michalak.
Jak przy tym zaznacza – sam zorientował się już zresztą w potencjalnych kosztach. – Wysłałem pismo do Mennicy Polskiej. Koszty to ok. 13,5 tys. – łańcucha i etui – wyliczał podczas komisji radny.
Chocz. Władze popierają inicjatywę
Inni rajcy przyznają, że temat jest odkładany od dawna – i warto jednak do niego wrócić.
– O ile to prawdziwy koszt, jak pan Eugeniusz wskazał, to uważam, że nie jest to aż tak nadmiernym obciążeniem dla gminy. Uważam, że na to powinny znaleźć się środki w przyszłorocznym budżecie – komentowała radna Małgorzata Wróblewska.
Zaznaczała jednak – że warto sprawdzić, czy nie należy uchwały z roku 2014 zaktualizować – bo ówczesne zapisy mówiły o „wójcie”, a obecnie jest burmistrz.
– Sprawdzimy czy nie ma zmian – przy aktualnym statucie – odpowiada Magdalena Marciniak, wiceburmistrz Chocza, która ponadto – w odpowiedzi na formalną interpelację – odpowiada radnemu Michalakowi, że popiera inicjatywę, która „przyczyni się do wykonania uchwały”.
Teraz wszystko już w rękach radnych, którzy – gdy temat zostanie przygotowany na sesję – muszą sprawę formalnie przegłosować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.