Budowa fermy drobiu w Baranówku
Przypomnijmy: chodzi o inwestycję związaną z budową 16 kurników - w skali roku mowa była o ok. 8 mln sztuk. Inwestycja, o której mówi się w gminie de facto od niemal dwóch lat, wzbudza ogromne kontrowersje wśród mieszkańców – zwłaszcza pobliskiego Kowalewa, ale także Pleszewa – m.in. mieszkańców osiedli Piastowskiego czy Królewskiego w Pleszewie.Już wcześniej ludzie organizowali się – by wspólnie protestować przeciwko wspomnianym planom. Były nieformalne spotkania, m.in. w Kowalewie, na którym pojawił się sam inwestor, były także zbierane setki podpisów pod pismem ze sprzeciwem wobec inwestycji, które wysyłane zostało do pleszewskiego urzędu. Opisywaliśmy to wszystko na bieżąco na naszych łamach. W sprawie odbyła się również rozprawa administracyjna.
Budowa fermy drobiu w Baranówku. Była decyzja odmowna burmistrza
Przypomnijmy: 19 października - podjęta została decyzja burmistrza w sprawie fermu drobiu w Baranówku.Jak pisaliśmy wówczas burmistrz odmówił wydania decyzji środowiskowej - nie zgadzając się tym samym na ralizację tej inwestycji. Uzasadnienie odmowy wydania decyzji środowiskowej w sprawie budowy fermy drobiu w Baranówku było bardzo obszerne - zajmowało w sumie 13 stron.
Warto jednak dodać, że od wspomnianej decyzji inwestor odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kaliszu.
Budowa fermy drobiu w Baranówku. Jest decyzja SKO w sprawie inwestycji
17 stycznia zapadła decyzja SKO we wspomnianej sprawie.Jak się okazuje, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kaliszu - w całości utrzymało w mocy decyzję władz Pleszewa.
Obszerne uzasadnienie zajmuje ok. 8 stron. Można przeczytać tam m.in. że "realizacja inwestycji spowodowałby emisję uciążliwości zapachowych, a brak możliwości miarodajnej analizy emisji odorów względu na brak uregulowań prawnych, powoduje, że realizacja planowanego przedsięwzięcia narusza również zasadę zrównoważonego rozwoju".
W piśmie SKO można przeczytać też m.in:
W ocenie Kolegium organ instancji rzetelnie zweryfikował braki raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, które zasadnie skutkowało odmową ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla wnioskowanego przedsięwzięcia. Organ I instancji wydając zaskarżoną decyzję nie naruszył przepisów postępowania administracyjnego, dlatego zaskarżoną decyzję należało utrzymać w mocy. Zaproponowany przez inwestora wariant polegający na niepodejmowaniu się realizacji przedsięwzięcia, a więc wariant określany w literaturze przedmiotu jako tzw. wariant zerowy traktowanego jako alternatywnego do wariantu proponowanego nie realizuje należycie celów niniejszego postępowania, bowiem nie pozwala racjonalną ocenę, czy szczególności miejsce inwestycji i planowana do wdrożenia technologia możliwie najmniejszym zakresie wpłyną negatywnie na środowisko, ludność i inne aspekty podlagające ocenie z mocy art . 62 ust . 1 ustawy. Natomiast drugi w wariantów, wariant alternatywny jest wariantem pozornym. Wobec braków raportu , za bezzasadne należy uznać zarzuty przedstawione w odwołaniu przez inwestora - opisuje w piśmie SKO.
Wspomniana decyzja jest ostateczna. Nie oznacza to jednak końca sprawy - inwestor może jeszcze odwołać się do sądów administracyjnych: wojewódzkiego i naczelnego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.