reklama

Dobrzyca. Co z remontem chodnika? - Wizytówka miasta wygląda jak za czasów PRL! – mówią mieszkańcy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dobrzyca. Co z remontem chodnika? - Wizytówka miasta wygląda jak za czasów PRL! – mówią mieszkańcy - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Dali znaćCzy chodnik na rynku w Dobrzycy w okolicach kościoła – po wielu latach – doczeka się w końcu remontu? Mieszkańcy nie ukrywają już swojej irytacji. Czy jest szansa na zmiany?
reklama

Temat remontu chodnika na dobrzyckim rynku ciągnie się już od dawna. Sprawa co jakiś czas jest przypominana zarówno przez samych mieszkańców, jak i przez radnych – gminnych i powiatowych.

– To jednak wstyd, żeby tak reprezentacyjne miejsce, jakim jest rynek, wyglądało tak, jak wygląda – mówi wprost jeden z mieszkańców, który skontaktował się niedawno z naszą redakcją.

– Coś, co powinno być poniekąd naszą wizytówką – tylko odstrasza. I utrudnia normalne poruszanie się – zaznacza mężczyzna.

reklama

I uzasadnia:

Stare wielkie płyty odchodzą już od nawierzchni. Z jednej strony pękają, co już samo w sobie wygląda źle, ponadto albo się zapadają - albo wypychane są przez korzenie drzew – w zależności od miejsca. Nie wygląda to estetycznie, i na pewno nie przynosi nam chluby – komentuje mieszkaniec gminy. – Tyle się kiedyś mówiło o rewitalizacji rynku, o wielkich zmianach, jakie mogą tutaj być. Spotkania były z ludźmi. I co? I nic. Cisza. A chodnik dalej straszy – podsumowuje smutno czytelnik.

No właśnie, czy jest szansa na zmiany? O planowanej rewitalizacji rynku w Dobrzycy rzeczywiście mówi się od dawna. Wspomniane plany dotyczyły nie tylko zmiany nawierzchni, ale generalnie nowej koncepcji rynku.

reklama

 

Dobrzyca. Trzy warianty rewitalizacji rynku 

Przypomnijmy: studenci wydziału architektury Politechniki Poznańskiej stworzyli swego czasu niemal 50 różnych koncepcji przeobrażenia serca miasta. Wszystko w ramach konkursu, jaki ogłosił samorząd. Ostatecznie wybrano trzy prace możliwe do zaakceptowania przez konserwatora zabytków, a następnie - spośród wspomnianych trzech wariantów – sami mieszkańcy Dobrzycy - na specjalnym spotkaniu – dokonali ostatecznego wyboru.

Wedle zwycięskiej koncepcji rynek miałby być wyłożony kostką granitową w trzech kolorach - ułożoną w duże kwadraty. Pomnik ma być przesunięty do centrum rynku, duży herb gminy ma być na środku, a 25 miejsc postojowych i 3 dla niepełnosprawnych przy urzędzie i kościele. Poza tym w planach jest czterometrowa jezdnia, nasadzenia drzew i krzewów, cztery fontanny z ławkami w narożnikach placu, stojaki na rowery, tablice informacyjne…

reklama

Niestety jednak – choć wizje są piękne – wciąż brakuje najważniejszego – czyli pieniędzy. A warto przypomnieć, że inwestycja szacowana była nawet na ok. 3 mln zł. Tymczasem cały tegoroczny budżet inwestycyjny Dobrzycy – na rok 2021 - to nieco ponad 2 mln zł…

Burmistrz już wcześniej mówił jednak wprost: bez wsparcia z zewnątrz, gmina nie jest w stanie zrealizować tak wielkich prac.

 

- Dopóki nie będzie na to pieniędzy unijnych, nie uda nam się to. Szukamy cały czas programów, środków - podkreślał już kilkukrotnie na łamach „Życia Pleszewa” Jarosław Pietrzak.

 

Dobrzyca. Czy uda się przebudować chodnik?

Co z kolei choćby z samym chodnikiem, na który od dawna narzekają mieszkańcy? Temat poruszają co jakiś czas radni. Niedawno – we wrześniu tego roku – temat znów – podobnie zresztą jak w roku ubiegłym - przypomniał radny Karol Banaszak.

W swojej najnowszej interpelacji prosi – właśnie w imieniu mieszkańców – o wymianę lub naprawę chodnika przy kościele p.w. Św. Tekli w Dobrzycy.

– Uważam, że obecny stan techniczny chodnika, t.j. popękane płytki, ubytki oraz nierówności wpływają negatywnie na jego funkcjonalność jak i estetykę – opisuje radny.

Co na to władze powiatu, które odpowiadają za wspomniany teren? Starosta pleszewski obiecuje, temat będzie analizowany przy okazji planowania kolejnych zadań drogowych. A tych – ze względu na ogromny obszar – jest o wiele więcej niż pieniędzy.

- Ograniczone możliwości powiatu uniemożliwiają podjęcie robót budowalnych na wszystkich odcinkach dróg powiatowych – zaznacza wprost starosta Maciej Wasielewski.

Zaraz jednak dodaje:

Zapewniam, że w przyszłości w analizach związanych z kolejnymi zadaniami drogowymi, możliwość realizacji wskazanej przez pana radnego inwestycji będzie brana pod uwagę – odpowiada na koniec Maciej Wasielewski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama