Do poradni kardiologicznej w pleszewskim szpitalu w tym roku się już nie zarejestrujemy. Zapisy zakończono jeszcze w lutym Do większości szpitalnych poradni można się dostać bez uciążliwego wielomiesięcznego czekania. W niektórych – wolne miejsca są nawet jeszcze w tym miesiącu. Najgorsza sytuacja jest poradni kardiologicznej, do której w tym roku już się nie dostaniemy. Dr Tomasz Wardęga, ordynator oddziału kardiologicznego w Pleszewskim Centrum Medycznym doskonale zna problem. Jaką ma radę dla pacjentów? By pisali do NFZ pisma w sprawie przydzielenia większego kontraktu. – Co ja zrobię, jak mamy nieodpowiednią liczbę punktów do wykorzystania? Taki jest kontrakt z NFZ i nic nie poradzę – mówi dr Tomasz Wardęga. Sam jest jednym z pięciu kardiologów przyjmujących pacjentów w szpitalnej poradni.
Do jakich poradni specjalistycznych dostaniemy się od razu, a gdzie na wizytę musimy poczekać kilka tygodni czy nawet miesięcy? O tym w bieżącym numerze "Życia Pleszewa"
(nap)