Przestępcy, podszywając się pod policjantów CBZC informują rozmówców, że ich pieniądze zgromadzone na koncie są zagrożone. Mając w posiadaniu dane pochodzące z wycieków, potrafią uwiarygadniać swój przekaz informacjami o nas m.in. imię i nazwisko czy znajomość naszego adresu email.
- Bądźcie ostrożni, nie przekazujcie obcym pieniędzy oraz informacji o sobie. Każdą podejrzaną rozmowę telefoniczną należy jak najszybciej zakończyć - ostrzega Monika Kołaska, rzeczniczka pleszewskiej policji.
Policjanci apelują o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami podającymi się za funkcjonariuszy różnych służb lub proponującymi świadczenie usług finansowych, lub bankowych. Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy ulegać namowom rozmówcy z prośbą o wykonywanie jakichkolwiek przelewów, czy podawanie kodów do autoryzacji przelewów bankowych.
Pamiętaj!
- Policjanci nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych tajnych akcjach i nie proszą o branie w nich udziału osób postronnych. Tym bardziej, ostrożność należy zachować wtedy, gdy osoby podające się za przedstawicieli służb czy banków, proszą o wykonanie przelewów, czy podanie kodów autoryzacyjnych. W takich przypadkach należy natychmiast powiadamiać Policję.
- Nawet fachowe słownictwo rozmówcy nie może być potwierdzeniem jego wiarygodności.
- Wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem banku.
- Zawsze należy czytać treść SMS-ów, jakie przychodzą na telefon lub komunikatów w aplikacji mobilnej w trakcie połączenia z rzekomym przedstawicielem banku, lub innej instytucji. Z ich treści może wynikać, że akceptujemy transakcję, którą przeprowadzają przestępcy.
- Jeżeli rozmowa wzbudza jakiekolwiek wątpliwości lub niepokój, należy rozłączyć się, odczekać minimum 30 sekund, a następnie samodzielnie połączyć z instytucją, której rzekomy przedstawiciel dzwonił, koniecznie wybierając oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, a nie oddzwaniając na wcześniejsze połączenie.
- Zachowajmy zdrowy rozsądek i zimną krew, nawet jeżeli zostało się poinformowanym o potencjalnym zagrożeniu np. utrata środków. Należy spokojnie przemyśleć, czy środki naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem, który dopiero sytuację chce wykorzystać. Dobrym krokiem będzie przerwanie połączenia i ponowne jego zainicjowanie zgodnie z zasadą powyżej.
CZYTAJ TAKŻE: Mieszkaniec Gołuchowa chciał kupić kilka książek. Stracił z konta ponad tysiąc złotych
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.