reklama
reklama

Feralne skrzyżowanie w Pleszewie. Kolizje są tam na porządku dziennym

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Feralne skrzyżowanie w Pleszewie. Kolizje są tam na porządku dziennym  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Skrzyżowania to często kolizyjne miejsca. Wiedzą o tym kierowcy w każdym mieście. Bywają jednak takie, na których kolizje czy drobne stłuczki – to tzw. chleb powszedni. Tak jest też w Pleszewie. Gdzie?
reklama

  • Zobacz - gdzie jest feralne skrzyżowanie w Pleszewie?
  • Tam wciąż dochodzi do kolizji. Ostatnio kilka dni temu. 
  • Mamy już pierwsze wasze komentarze. Co sądzicie o tym miejscu?
  • Jest jedno rozwiązanie, które może pomóc.
  • Sprawdź jakie i czy się z tym zgadzasz. 
 

Chodzi o skrzyżowanie Placu Powstańców Wielkopolskich z Daszyńskiego w Pleszewie. To jedno z bardziej niefortunnych w mieście. Kilka dni temu znowu doszło tam do stłuczki.

- Nie ma tygodnia, żeby w tym miejscu nie było zdarzenia – alarmujecie nas na naszym profilu FB Życia Pleszewa.

Wielu z was ma przykre doświadczenia.

- Sam 1,5 miesiąca temu w taki sam sposób zostałem uderzony. Większość sprawców, to kierowcy spoza naszego powiatu. Twierdzą, że nie widzieli znaku, a jak widzieli, to nie dostrzegli nadjeżdżającego auta – opisujecie nam.

Pleszew. Plac Powstańców Wielkopolskich i Daszyńskiego

Oczywiście przykładów groźnych sytuacji jest więcej.

- Ostatnio chłopiec na rowerze wyleciał mi z Daszyńskiego - ja jechałam od Marszewskiej. Na szczęście się nic nie stało, ale jest znak „Stop” - jak byk! – opisuje pani Lidia. A pan Łukasz dodaje. - Tam trzeba połową przodu auta wyjechać, żeby zobaczyć czy z lewej strony coś nie jedzie.

Pleszew. Plac Powstańców Wielkopolskich i Daszyńskiego

 Czy można jakoś poprawić sytuację na skrzyżowaniu Placu Powstańców Wielkopolskich z Daszyńskiego w Pleszewie? Można. Sami macie niezłe rozwiązanie tej sprawy. Proponujecie tam lustro. Podobnie sytuacja wygląda na ul. Kaliskiej, tam wyjeżdżając z Kilińskiego również jest spory problem. 

– Dla bezpieczeństwa lustro powinno tam wisieć – wskazuje jeden z naszych czytelników.

I to rozwiązanie ma więcej zwolenników. Jak miałoby to wyglądać w praktyce? Wystarczy zerknąć na grafikę.

 

Jak każde proponowane rozwiązanie – i to napotyka przeszkody w realizacji. Jakie? Problem w tym, na co sami wskazujecie, że policyjne statystyki rzadko odnotowują na wspomnianym skrzyżowaniu Placu Powstańców Wielkopolskich z Daszyńskiego w Pleszewie kolizje czy wypadki. Jest tak, bo większość ludzi dogaduje się.

- Spisują oświadczenia i po sprawie. Dlatego skrzyżowanie to nie widnieje jako niebezpieczne – opisuje jeden z naszych czytelników.

A wy co na ten temat sądzicie? Może macie inne pomysły? Piszcie nam w komentarzach.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama