Kilkadziesiąt lat temu przez Grab wiodła kolej. Kiedy tory zniknęły, to niektórzy rolnicy zagospodarowali ziemię i ją obsiewali. A nadal właścicielem gruntu były Polskie Koleje Państwowe.
Gospodarze chcieli uregulować własność. I tu z pomocą pospieszył urząd gminy. - Mieszkańcy, którzy chcieli przejąć te ziemie, tylko z gminą mogli rozmawiać, żeby ten teren uregulować - wyjaśnia wójt Sławomir Spychaj. Dlatego chcąc pomóc rolnikom, kilka lat temu wnioskował do Polskich Kolei Państwowych o przejęcie tych gruntów. Po kilku latach zapadł decyzja. PKP bezpłatnie działki przekazała samorządowi. Teraz wójt zmierza do tego, aby to rolnicy stali się prawowitymi użytkownikami gruntów.
Szerzej w "Życiu Pleszewa".
Czytaj także: