Pośmiertne uhonorowanie Alicji Sobkowiak tytułem Zasłużony dla Rozwoju Miasta i Gminy Pleszew w czasie inauguracji Dni Pleszewa 2015 w kinie "Hel" wywołała wzruszenie u wielu gości.
Wyróżnienie nadawane jest za szczególne zasługi osobom, które swym działaniem przyczyniły się do promocji MiG Pleszew w kraju i zagranicą. W 1994 roku, jako pierwsza, tytuł otrzymała premier Hanna Suchocka. Ostatni zaś rada miejska postanowiła nadać świętej pamięci Alicji Sobkowiak, społeczniczce, pedagogowi, dyrektorce, prezesce stowarzyszenia, zaangażowanej w działalność Uniwersytetu Trzeciego Wieku, słowem - osobie niezłomnej. To krótkie wspomnienie pokazujące ją na slajdach wywołało wielkie wzruszenie u wielu zebranych gości. Nie kryła go również Adela Grala-Kałużna, która przejęła pałeczkę w PUTW i przyznała, że bardzo trudno Alicję Sobkowiak zastąpić. Pamiątkowe wyróżnienie odebrali mąż Mieczysław oraz synowie Michał i Andrzej. Alicja Sobkowiak zmarła jesienią ubiegłego roku. - Jestem pewien, że gdyby tutaj była, machnęłaby ręką i próbowała jakoś zbagatelizować swoje dokonania, ale zaręczam, że w głębi ducha byłaby dzisiejszym wyróżnieniem głęboko usatysfakcjonowana - zauważył jej syn Andrzej, dziękując za tytuł.
Kilka chwil później wyróżniono Tomasza Vogta tytułem Mecenasa Pleszewskiej Kultury za szczególny wkład w rozwój kultury i dziedzictwa regionalnego. Tytuł nadał burmistrz MiG Pleszew. Uhonorowany, znany w mieście cukiernik i piekarz, a z zamiłowania muzealnik, również nie krył ogromnego wzruszenia. Przyznał zarazem, że Muzeum Piekarstwa oraz Kuźnia zawodów to być może nie wszystko, bo już myśli o nowym projekcie.
