reklama

KGW Pacanowice: Mamy przyjemność, jak coś zrobimy

Opublikowano:
Autor:

KGW Pacanowice: Mamy przyjemność, jak coś zrobimy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

48 lat, ale z przerwą działa Koło Gospodyń Wiejskich z Pacanowic.

– Pierwsze powstało w 1970 roku, a szefową była Jolanta Glinkowska – mówi Ewa Florczak, obecna liderka KGW Pacanowice. I tłumaczy. – Wtedy organizacja istniała do 2000 roku, a działalność swą zawiesiła prawdopodobnie dlatego, że zabrakło kogoś, kto ją poprowadzi. W końcu ktoś taki się znalazł.

Panie reaktywowały KGW w 2016 roku. – Chciałyśmy na nowo tchnąć życie na wsi i integrować mieszkańców – mówi pani Ewa.

Marzenie

Tak naprawdę paniom przyświecał jeszcze jeden cel. – Marzy nam się odnowa naszej sali wiejskiej. Jak ponownie powstało koło i zaczęłyśmy działać to pokazałyśmy, że jest taka potrzeba – mówi Ewa Florczak. Cieszy się, bo jest już dokumentacja na przebudowę sali.

Aktywność

Panie z Pacanowic są bardzo żywiołowe i aktywne. – W każdej imprezie bierzemy udział – mówi szefowa KGW. Za przykład podaje wszelkiego rodzaju konkursy - między innymi na najlepsze ciasto domowego wypieku czy na najpiękniejszy ogród. Gospodynie brały także udział w Jesiennej Spiżarni oraz w święcie pyry w Brzeziu. Na tę imprezę przygotowały zupę ziemniaczaną, sałatkę warzywną oraz ciasto drożdżowe. – Za nasze zaangażowanie otrzymałyśmy podziękowanie w formie dyplomu – kwituje pani Ewa.

Dla mieszkańców

Panie działają niespełna dwa lata, a już na swoim koncie mają parę imprez zorganizowanych dla mieszkańców wsi. Po pierwsze festyn rodzinny. – Organizowałyśmy już dwa festyny rodzinne. Na przygotowanie pierwszego nie miałyśmy dużo czasu, bo zawiązałyśmy się w maju, a w lipcu była impreza – opowiada Ewa Florczak. I wspomina. – Pogoda nam nie dopisywała, ani w jednym ani w drugim przypadku, ale dopisały dzieci. Przyszły naprawdę licznie i występowały na scenie. Były tańce, śpiewy i recytacja wierszy. Pierwszy festyn, jak mówi nasza rozmówczyni, był połączony z działalnością charytatywną. – Zbierałyśmy pieniądze na dziewczynkę chorą na nowotwór. Pozyskałyśmy ok. 1000 zł. I jeszcze przekazałyśmy biurko – zdradza Ewa Florczak.

Dla kobiet

Kolejną imprezą, która cieszy się dużym powodzeniem jest święto kobiet. – Przychodzi około 40 osób, bo tyle tylko mamy miejsca – wyjaśnia liderka koła. I jak sama przyznaje to jest naprawdę udana impreza, a jedną z jej atrakcji jest to, że panie obsługują panowie z rady sołeckiej. – Ze względu na tak liczne zainteresowanie z pewnością będziemy kontynuowały organizację tego dnia. Podobnym zainteresowaniem cieszą się andrzejki oraz mikołajki. – Odwiedzają nas dzieci ze świetlicy środowiskowej razem z opiekunką Aleksandrą Stempniewicz. Wspólnie przygotowujemy konkursy oraz poczęstunek.

Plany

Jak dotąd panie z KGW z Pacanowic nie wyjechały na żadną wycieczkę, co nie znaczy, że nie mają ochoty. – Przymierzamy się do tego. Mamy pieniądze ze składek i chcemy je na ten cel przeznaczyć – mówi Ewa Florczak.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE