Decyzję o dwóch dużych kredytach podjęli na ostatniej sesji radni powiatowi. Ponad 5 milionów zostanie wzięte na spłatę wcześniej zaciągniętych pożyczek, a ponad 10 milionów – na inwestycje drogowe. Przeciwny zaciągania kolejnych pożyczek był radny opozycyjny Edward Kubisz (na zdjęciu), który ma niezmienne zdanie na ten temat. Dlatego też przewodniczący Mirosław Kuberka od razu poprosił rajcę o głos. – Proszę bardzo. Mogę się wypowiedzieć, bo nie chciałbym zawieść pana przewodniczącego – żartował radny Kubisz. – Albo już coś pan wie... – dodał. Przyznał, że jego stanowisko od początku kadencji jest takie samo, uważa bowiem, że zaciąganie kredytu dla spłacenia innego kredytu, jest najgorszym rozwiązaniem. Edward Kubisz podkreślił, że pożyczki powinny być brane, jeśli jest to konieczne, ale jedynie na inwestycje. Po tych wypowiedziach między rajcą, a starostą Michałem Karalusem rozgorzała dyskusja, na temat roli opozycji: czy jest jedynie od krytykowania czy powinna „tryskać pomysłami”? W rezultacie obydwie uchwały „kredytowe”, na 5.022.732 zł i 10.294.498 zł, przyjęto większością głosów koalicji. Pożyczki te, według prognoz, zostaną spłacone do 2025 roku. Szerzej w "Życiu Pleszewa".
(wan)