Kupił auto. Nie zdążył wrócić do domu

Pierwsza jazda dopiero co kupionym autem nie okazała się szczęśliwa. Mieszkaniec Kalisza peugeota nabył w Poznaniu. W Bielawach samochód spłonął.Do zdarzenia doszło w piątek 20 czerwca ok. godz. 18.40 na krajowej „12". - Według świadków pojazd zapalił się w trakcie jazdy, na szczęście prowadząca go osoba zdołała opuścić auto. Zatrzymujący się przy płonącym samochodzie kierowcy podjęli próbę gaszenia, ale mimo użycia aż ośmiu gaśnic samochodowych pożaru nie udało się opanować – mówi mł. ogn. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie. - Dopiero przybycie na miejsce strażaków z pleszewskiej Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej zmieniło sytuację – dodaje. Spaleniu uległa jednak cała komora silnika i wnętrze auta. - W działaniach gaśniczych oraz zabezpieczaniu miejsca pożaru wzięły udział zastępy gaśnicze z Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej w Pleszewie, Ochotniczej Straży Pożarnej w Gołuchowie oraz policja – relacjonuje mł. ogn. Mariusz Glapa.Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w samochodzie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Na szczęście kierowcy nic się nie stało.(pg) Fot. str. Mateusz Wyduba - KP PSP Pleszew