- Ja się tu czuję na tym zebraniu, jakbym oglądała „Modę na sukces” - opuściłam parę odcinków, ale ciągle jestem na bieżąco! - mówiła w sali wiejskiej w Bronowie jedna z mieszkanek.
Co mówiła dalej?
- W tamtym roku na zebraniu też padła obietnica. Opuściłabym to, a przyszła na następne zebranie i znowu to samo bym pewnie usłyszała! W Bronowie nic się zrobiło i nic się nie zmieniło! Wciąż słyszymy obietnice! Na każdym zebraniu jest inny burmistrz i nie można wyegzekwować tego, co powiedział poprzedni - nie kryła irytacji kobieta. Co obiecywał burmistrz bądź jeden z jego zastępców na zebraniach wiejskich w Bronowie? O czym jeszcze dyskutowano na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami sołectwa?
O tym w najbliższym wydaniu „Życiu Pleszewa”