Od początku października na linii Pleszew - Ostrów zamiast dziewięciu dotychczasowych kursów, jest pięć. To efekt braku zgody pleszewskiego samorządu na wygórowane stawki ostrowskiego przewoźnika obsługującego tę trasę.
- MZK Ostrów Wlkp. oczekiwało kwoty niemal 300 tys. rocznie, przy czym koszt organizacji komunikacji miejskiej w całej gminie realizowanej przez Pleszewskie Linie Autobusowe to koszt rzędu 450 tys. rocznie – informuje Anna Bogacz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta i Gminy w Pleszewie.
Samorząd nie mógł przystać na dopłacenie tak wielkiej sumy. Nie osiągnięto więc porozumienia, które gwarantowałoby utrzymanie kursów na dotychczasowym poziomie. Zlikwidowano cztery z dziewięciu połączeń realizowanych przez linię „P” na trasie Pleszew-Ostrów Wlkp.
Zawarte porozumienie obowiązuje do końca roku. Niedługo więc kolejny raz przedstawiciele samorządu pleszewskiego i ostrowskiego MZK siądą do ponownych rozmów w sprawie dofinansowania na 2017 rok, których konsekwencją będzie ustalenie liczby autobusów na trasie. Czy to się jeszcze może zmienić?
Szczegóły w "Życiu Pleszewa".
