Jak informują ratownicy z WOPR Gołuchów, którzy zabezpieczają wspomniany teren, dzięki natychmiastowej reakcji osób wypoczywających nad wodą udało się uniknąć tragedii na plaży w Gołuchowie.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce ok. 13.00. Ratownicy zostali poinformowani o niespełna 3-letnim dziecku, które przez dłuższy czas przebywało bez opieki.
- Przed godziną 13 jedna z osób przebywających na plaży w Gołuchowie zgłosiła dyżurującym ratownikom, że na plaży przebywa od dłuższego czasu niespełna 3 letnie dziecko bez opieki i ciągle płacze. Natychmiast nasi ratownicy udali się na plażę potwierdzili informację o dziecku. Zapewniono komfort termiczny i wsparcie psychologiczne dziecku razem ze świadkami zdarzenia. W oczekiwaniu na patrol Policji i Zespół Ratownictwa Medycznego jedna z pań wypoczywających wcieliła się w rolę "mamy" przez co maluch przestał płakać. Dalsze czynności prowadziła załoga ZRM i funkcjonariusze Policji - relacjonują ratownicy z WOPR Gołuchów.
Niespełna dwie godziny później doszło do kolejnego bardzo groźnego zdarzenia - tym razem na niestrzeżonym odcinku plaży. Tam zauważono pijanego mężczyznę, który przebywał w wodzie razem z dzieckiem na dmuchanym kole.
- Obcokrajowiec pod znaczynym wpływem alkoholu przebywając na dmuchanym kole z dzieckiem początkowo nie reagował na prośby ratowników, dopiero po wymianie zdań z ratownikami i plażowiczami osoba postanowiła wyjść z wody. Natychmiastowa reakcja plażowiczów i ratowników prawdopodobnie zapobiegła tragedii - opisują ratownicy z WOPR Gołuchów.
Ratownicy po raz kolejny apelują: by nie wchodzić pod wpływem alkoholu do wody!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.