Kolejny kierowca stracił prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Tym razem nieodpowiedzialnością wykazał się 26-letni mieszkaniec gminy Gizałki. Mężczyzna rozpędził się fiatem w obszarze zabudowanym do 102 km/h. Pleszewscy policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali go 3 stycznia w Czołnochowie.
- Kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 52 km/h. W efekcie stracił prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące. Funkcjonariusze ukarali 26-latka także mandatem w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi - mówi asp. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.
Policjanci apelują do kierowców o rozsądek i przypominają, że jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest przekraczanie prędkości. Osoby, które lekceważą obowiązujące limity, narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
- Przypominamy, że jeśli kierowca mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejne zatrzymanie bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu. Ponadto, gdy kierujący na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 - podkreśla policjantka.
Zdarza się wam przekraczać dozwoloną prędkość?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.