Zjazd Nowej Lewicy w powiecie pleszewskim
- Obecni na naszym spotkaniu byli nie tylko działacze partii, ale też posłowie z regionu – Karolina Pawliczak oraz Wiesław Szczepański – mówi nam Roman Purol, rzecznik prasowy formacji.
Warto nadmienić, że Woldański związany jest z lewicą od dawna. Przewodzi jej już trzecią kadencję.
- Bardzo mnie cieszy, że w zarządzie mamy obecnie przedstawicieli wszystkich naszych gmin z powiatu – mówi nam przewodniczący – Henryk Woldański. I zapowiada udział w wiecu w Warszawie – zaplanowanym na 1 maja.
- W tym roku święto 1 maja będzie szczególne – wyrazimy swój sprzeciw wobec działalności Putina. W tych czasach wszystkie spory powinny pójść na bok. Ważna jest wspólnota i wzajemny szacunek – mówi Woldański.
Wiceprzewodniczącą powiatowych struktur Nowej Lewicy w Pleszewie została bardzo młoda – zaledwie 20-letnia działaczka – Amelia Jangas z Chocza.
– To dla mnie ogromne wyróżnienie. To prawda, że jestem jedyną tak młoda osoba i jednocześnie jedyną przedstawicielką „Wiosny” w tej chwili w składzie zarządu partii. Jednak po rozmowach z zarządem i z radą powiatową uznaliśmy, że właśnie w tym kierunku Nowa Lewica w powiecie powinna iść – mówi nam Amelia Jangas.
Funkcję sekretarza Nowej Lewicy – powierzono Franciszkowi Geppertowi.
Rozmowa z Henrykiem Woldańskim przewodniczącym Nowej Lewicy w powiecie pleszewskim
„Siła jest w jedności oraz zgodzie”Która to już pana kadencja, jeśli chodzi o funkcję przewodniczącego lewicy w powiecie pleszewskim?
To będzie już trzecia.
Jakie macie plany jako partia polityczna? Na co chcecie ukierunkować swoje działania w najbliższym czasie?
Szczerze mówiąc obecna sytuacja w Europie i na świecie spowodowała, że nikt nie myśli o wielkich planach politycznych. Wszyscy skupiamy się na wspólnym działaniu - w związku z trwającą za naszymi granicami wojną. Dla wszystkich najważniejszy powinien być pokój i spokój – szczególnie w naszej sytuacji geopolitycznej. Liczmy, że ta plaga i agresja rosyjska się skończy, że dojedzie do porozumienia i pokoju. Obecnie głównym tematem są sankcje i kluczowe powinny być wspólne działania – wszystkich partii, niezależnie od poglądów. Siła jest w jedności i zgodzie. Wracając do samej lewicy - dziś najbardziej się cieszę z faktu, że lata temu lewica wprowadzała Polskę do Unii i NATO. Aż strach pomyśleć, co działo by się dziś, gdybyśmy byli w Europie tzw. „wolnym elektronem”.
Wracając do samej Nowej Lewicy – przygotowujecie się już do najbliższych wyborów?
Na razie trwają rozmowy i dyskusje o ewentualnym wspólnym bloku. Tutaj jednak dużo będzie zależało od decyzji centralnych, wszystko się dopiero kształtuje.
Jakie ma pan wnioski po wyborach w powiecie pleszewskim?
Bardzo mnie cieszy, że w zarządzie mamy obecnie przedstawicieli wszystkich naszych gmin z powiatu pleszewskiego.
A plany lokalnych struktur na najbliższy czas?
Na pewno 1 maja wybierzemy się na wiec w Warszawie – organizowany przez lewicę i OPZZ. W tym roku święto 1 maja będzie szczególne – wyrazimy swój sprzeciw wobec działalności Putina. W tych czasach wszystkie spory powinny pójść na bok. Ważna jest wspólnota i wzajemny szacunek. Sąsiedzi nie muszą się kochać, ale powinni się zawsze szanować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.