Planują zablokować drogi krajowe nr „11” i „12” w okolicach Pleszewa, aby uzmysłowić decydentom konieczność ich remontu. Taką decyzję podjęli radni miejscy na komisji bezpieczeństwa. Od 2002 do tego roku w wypadkach, jakie miały miejsce na odcinku krajowej „12” za Pleszewem w kierunku Kalisza, 22 osoby zostały ranne, a 4 zginęły. O bezpieczeństwie na drodze krajowej nr 12, która przebiega przez Pleszew, mówiono w ratuszu na specjalnie zwołanej w tej sprawie komisji. Byli na niej nie tylko radni, mieszkańcy, policjanci, ale także Józef Przybyłek, przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad rejon Kalisz oraz senator Witold Sitarz (jako jedyny parlamentarzysta z naszego regionu odpowiedział na zaproszenie). Przewodniczący komisji bezpieczeństwa Piotr Jędrasiak nakreślił zebranym sytuację na „12”. – Jej stan techniczny na naszym terenie jest fatalny – zaczął radny. – Najgorzej wygląda na odcinku z Pleszewa do Gołuchowa. Do miasta oraz przez miasto był wykonany remont. A tuż za Pleszewem kierowcy „nadziewają” się na wąską drogę, brak lewoskrętów. Tam dochodzi do największej ilości wypadków i kolizji (Przydziałki – przyp.red.) – wyjaśniał. Radny dodał, że na tym terenie w latach 2002-2006 było 20 zdarzeń drogowych, a 2007-2011 – aż 65. Od 2002 do tego roku w wypadkach, jakie miały miejsce na tym odcinku, 22 osoby zostały ranne, a 4 zginęły. Józef Przybyłek, przedstawiciel kaliskiego oddziału GDDKiA nie powiedział, niestety, radnym niczego ani nowego, ani pocieszającego. – Miało to być realizowane od razu (modernizacja „12” na naszym terenie – przyp.red.), ale zabrakło środków. W tym roku wiemy, że to już w ogóle nie będzie robione, przyszły rok też jest niepewny – przyznał Józef Przybyłek. Ponieważ rozmowa z nim była dość trudna, radni zaczęli się zastanawiać, jak zatem zorganizować blokady. – Musimy to zrobić skutecznie i w dwóch miejscach na raz, czyli rondo na skrzyżowaniu dróg „11” i „12” i drogę nr „12” w obrębie Brzezia. Tylko takie są możliwości, bo tam są przejścia dla pieszych – stwierdził Piotr Jędrasiak. Ostatecznie wyznaczono termin pierwszej demonstracji na piątek 27 kwietnia. Szerzej w "Życiu Pleszewa".
(wan)