Pleszew: 3,5 osoby na jedno miejsce w radzie miejskiej

72 kandydatów zawalczy o 21 mandatów w radzie miejskiej Pleszewa. Żaden z komitetów nie zdołał jednak obsadzić swoimi ludźmi wszystkich okręgów. Najwięcej reprezentantów będą mieli Miłośnicy Ziemi Pleszewskiej. Tylko w dwóch okręgach nie udało się temu stowarzyszeniu znaleźć odpowiednich ludzi. Nieco mniej kandydatów wystawia KW Prawa i Sprawiedliwości (16) oraz KW Obywatelski Pleszew (14), który stanowi trzon członków i sympatyków lokalnej Platformy Obywatelskiej. Z dużych komitetów są jeszcze: KW „Razem dla Ziemi Pleszewskiej” (9 kandydatów) i KKW SLD Lewica Razem (6). W pozostałych ośmiu przypadkach pretendenci do mandatu radnego miejskiego założyli własne komitety. W tych wyborach wypada 3,5 osoby na jedno miejsce w radzie. I teoretycznie powinno być łatwiej niż w przed czterema laty, kiedy o funkcję tę ubiegało się 247 osób (prawie 12 na jeden mandat!). Teraz też, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, liczą się nazwiska i konkretni ludzie, a nie ugrupowania i partie polityczne, jakie oni reprezentują. Wszystkie okręgi są bowiem jednomandatowe, gdzie działa prosta reguła – kto wygra w swoim rejonie - wchodzi do rady. Szczegóły na temat kandydatów do rady miejskiej - kto ma największe szanse na wybór i gdzie zapowiada się ciekawa walka o mandat - w najbliższym numerze "Życia Pleszewa". (nap)