Miasto i Gmina Pleszew jako 19. przyłączyła się do porozumienia międzygminnego dotyczącego wspólnego zagospodarowania śmieci komunalnych przez Zakład Gospodarki Odpadami.
- Rozmawialiśmy jednocześnie z Jarocinem, Kaliszem i Ostrowem. Analizowaliśmy do samego końca, co będzie dla nas najkorzystniejsze. Przeważyła bliskość terenu i gwarancja, że koszty nie przełożą się na mieszkańców - mówił burmistrz Marian Adamek w trakcie uroczystego podpisania porozumienia. - Wnioskowaliśmy o to, żeby Pleszew był przyłączony do regionu VI, teraz finalizujemy formalności.
Wiceburmistrz Witosław Gibasiewicz i jednocześnie prezes spółki przypomniał, że budowa ZGO kosztowała 150 mln zł i jest „największym w Wielkopolsce i jednym z największych w kraju przedsiębiorstwem zajmującym się gospodarką odpadami”. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości do porozumienia przystąpią kolejne samorządy.
Pierwszy plan wojewódzki w 2003 roku zakładał przynależność gminy Pleszew właśnie do regionu VI. W kolejnych planach zadecydowano, że Pleszew przyłączony zostanie do regionu IX, w którym działają dwie instalacje o statusie regionalnym: Ostrów Wlkp. i Kępno.
- Dla Pleszewa najbliższą instalacją - pomijając wielkość i możliwości zakładu - jest instalacja w Witaszyczkach, dlatego ta współpraca jest jak najbardziej uzasadniona – dodał wiceburmistrz.
Porozumienie międzygminne zawiązało 17 samorządów z 6 powiatów w 2008 roku. Wspólnym dziełem członków porozumienia jest rozbudowa Zakładu Gospodarki Odpadami sp. z o.o. o nowoczesny zakład zagospodarowania odpadów w podjarocińskich Witaszyczkach. Zakład posiada status Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych dla regionu VI.
Burmistrz Adam Pawlicki podkreślił, że w dzisiejszych czasach liczy się efekt skali, który powoduje olbrzymie możliwości. - Zmienia się rynek gospodarki odpadami, szczególnie nowe regulacje gwałtownie przyspieszają zmiany na tym rynku. Tylko duże podmioty będą mogły podołać tym wyzwaniom - mówił szef jarocińskiego samorządu.
- Początkowo w ramach porozumienia, ZGO w Jarocinie odbierało odpady od 170 tys. mieszkańców. Dziś ta liczba wzrosła do 270 tys. Efekt skali spowoduje, że mieszkańcy gmin, które należą do porozumienia nie będą mieli tak dużych podwyżek, jakie mogłyby być w przyszłości, bo wpływy będą wyższe. Efektywność naszej instalacji będzie znacznie większa, dlatego wszystkie gminy na tym skorzystają – podkreślał burmistrz.
