Pleszew. Brak wody. Mieszkańcy oburzeni
- To jakaś kpina! Ceny za wodę miasto niedawno podniosło, a ja i tak musiałem kupować ją osobno w sklepie! O kąpieli nie było nawet co marzyć – człowiek upocony, zmęczony, a kran w sobotę suchy! Człowiek czuł się jak jakieś bydło! – grzmi jeden z mieszkańców Pleszewa.
– Serio, wystarczy kilka dni upałów, by w mieście zabrakło wody dla ludzi? Niepoważne – to mało powiedziane! Ludzie do znajomych w pobliskich gminach jeździli, żeby się wykąpać. To jakiś skandal! – wścieka się kolejna osoba.
To tylko niektóre – i tak delikatne – wyrazy oburzenia części mieszkańców Pleszewa z powodu tego, co działo się przez miniony weekend w mieście i na wsiach. Brak wody wywołał falę komentarzy – m.in. na naszej stronie i w mediach społecznościowych, gdzie na bieżąco opisywaliśmy sprawę.
Władze miasta uruchomiły podczas weekendu zarządzanie kryzysowe, woda dostarczana była w niektórych miejscach beczkowozami, pomagali także strażacy z OSP. Burmistrz w międzyczasie wydał z kolei m.in. formalny zakaz używania wody do podlewania trawników, ogródków i mycia aut, którego – podczas wieczornych patroli – pilnowali strażnicy miejscy.
Pleszew. Brak wody. Czy to się może powtórzyć? Czy będą rekompensaty?
Ostatecznie dziś - w poniedziałek 21 czerwca - w zdecydowanej większości Miasta i Gminy Pleszew sytuacja jest już opanowana.Rodzi się jednak pytanie: czy taka sytuacja sie nie powtórzy? Dlaczego w ogóle do niej doszło? I czy mieszkańcy mogą liczyć na rekompensatę?
Na te m.in. pytania, odpowiadano podczas dzisiejszego nadzwyczajnego spotkania z radnymi, podczas którego przyszedł czas podsumowań - po weekendowym kryzysie z wodą.
WIĘCEJ PRZECZYTASZ WE WTOREK W PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.