2,1 promila alkoholu w organizmie miał kierowca-rekordzista, którego w ostatnich dniach zatrzymała policja. To niestety nie jedyny przypadek, gdy w drogę wybrał się pijany. - 2 lutego o godz. 17.30 w Starym Oleścu mundurowi zatrzymali 49-letniego kierowcę fiata uno, który miał 0,64 promila alkoholu w organizmie – informuje st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Następnego dnia o godz. 15.25 w Pleszewie na ul. Wojska Polskiego „wpadł” 45-letni kierowca opla corsy. – Mundurowi mieli wobec niego podejrzenie, że znajduje się w stanie nietrzeźwości – przyznaje st. sierż. Monika Kołaska. - Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na urządzeniu pomiarowym, wobec czego pobrano od 45-latka krew do badań na zawartość alkoholu – dodaje. Pięć minut później w Starej Kaźmierze 33-letni mieszkaniec tej wsi kierował skodą favorit, mając 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejny dzień lutego – czwarty – także nie obył się bez pijanego za kółkiem. - O godz. 7.40 w Pleszewie na ul. Wojska Polskiego policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki Mercedes. 34-letni mieszkaniec Kalisza, poruszał się pojazdem, mając 2,1 promila alkoholu w organizmie – mówi st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Wszyscy mężczyźni stracili prawo jazdy, a za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do 2 lat.
(pg)